Hands-On Rado Anatom Automatic
Nowoczesna ceramika plazmowa, intrygujący kształt koperty i wyjątkowa dbałość o detale – oto nowa odsłona modelu Anatom.
Artykuł powstał we współpracy z marką Rado
Lata 80. i “narodziny” modelu Anatom
Lata 80. minionego stulecia były bez wątpienia czasem śmiałych eksperymentów – zarówno w modzie, jak i designie. Fascynacja nowymi kształtami i wzorami nie ominęła firmy Rado. W 1983 roku marka zaprezentowała model wyróżniający się smukłą konstrukcją koperty, która doskonale dopasowywała się do kształtu nadgarstka. I to właśnie „anatomiczny” charakter zdecydował o nazwie – Anatom.
Pierwsze modele Diastar Anatom wyróżniała ciekawa konstrukcja bransolety, w której jednoczęściowe ogniwa były szczotkowane, a elementy je łączące – polerowane. Co więcej, na tarczy wykorzystano poziome linie, które wizualnie tworzyły efekt „przedłużenia” bransolety, a jednocześnie sprawiały, że projekt tworzył spójną całość. Całość, którą cechowała prostota oraz elegancja.
Nowa era Anatoma
W zeszłym roku – 40 lat po debiucie modelu Anatom – Rado postanowiło przywrócić go do oferty w odświeżonej, przeprojektowanej, dużo bardziej nowoczesnej i dostosowanej do współczesnych wymagań wersji. A w 2024 roku rodzinę uzupełniły kolejne odsłony, w tym ref. R10203102, która trafiła na nasze biurko, a właściwie nadgarstek.
Ceramika plazmowa – z metalicznym połyskiem
W nowym modelu Anatom za główny budulec posłużyła ceramika plazmowa high-tech. To materiał, który łączy właściwości ceramiki high-tech (trwałość koloru, lekkość i wysoką odporność na zarysowania) z metalicznym połyskiem. Rado do produkcji nie wykorzystuje jednak żadnego metalu, a jedynie gotowe elementy z białej ceramiki high-tech, które wzbogacane są węglem, w efekcie czego wyglądem przypominają metal. W przypadku opisywanego Anatoma Szwajcarzy postawili na polerowaną powierzchnię, dzięki czemu zegarek sprawiać może wrażenie nieco biżuteryjnego, ale na nadgarstku prezentuje się bardzo dobrze. I to nawet przy sporych gabarytach koperty (o których za chwilę) i moim niewielkim, 17,5 cm nadgarstku.
Rado zdecydowało się na ceramikę w kolorze szarym, a stalowe elementy oddzielające ogniwa oraz nakładane indeksy godzinowe wraz ze wskazówkami pokryto powłoką PVD o barwie różowego złota. Polerowana całość przyciąga wzrok i wydawać by się mogło, że również odciski palców, ale na szczęście te ostatnie nie są mocno zauważalne, a ich ewentualne usunięcie sprowadza się do przetarcia danego fragmentu, choćby palcem.
Koperta i szkło: Dopracowana konstrukcja
Koperta Anatoma ma wymiary 32,5 mm x 46,3 mm x 11,3 mm i kształt prostokąta ze „ściętymi” i wyoblonymi narożnikami. Bezel powstał z ceramiki plazmowej, a od góry całość wieńczy szafirowe szkło, które nie dość, że podąża za kształtem koperty (jej wypukłością), to na dodatek wypełnia powierzchnię do samych brzegów. To bardzo ciekawe i rzadko spotykane rozwiązanie – na mnie jakość wykończenia i spasowania zrobiła wrażenie.
Pod wspomnianym szkłem Rado zamknęło szarą tarczę ozdobioną siecią poziomych linii (w przeciwieństwie do pierwowzoru tu jest ich o wiele więcej) i umieszczonym w dolnej części wskazaniem datownika, którego okienko otrzymało zaokrąglone rogi. Widoczna w górnej połowie – nad nazwą – kotwiczka jest ruchoma (obraca się), co stanowi znak rozpoznawczy zegarków Rado z mechanizm automatycznym. Projekt tarczy można określić jako czytelny, elegancki i bez zbędnych fajerwerków, a wszystkie wskazania zmienia się z koronki, która w tym przypadku nie jest dokręcana (klasa wodoszczelności zegarka to 50 m).
Za poprawną pracę Anatoma odpowiada taktowany na 3,5 Hz kaliber R766 ze sprężyną włosową Nivachron™ i 72-godzinną rezerwą chodu. Pracę mechanizmu można oglądać przez przeszklony dekiel.
Jak wspomniałem wcześniej, Rado zdecydowało się na wykorzystanie bransolety z ceramiki plazmowej. Jest ona lekka, wygodna i przyjemna w dotyku (nie tak zimna jak stal). Całość zamyka się na podwójnego motylka na zatrzask, zabezpieczonego dwoma przyciskami i została wyceniona na 22 900 PLN. Zegarek trafi do salonów w styczniu 2025 roku.
Podsumowanie
Lubię stare modele Diastar Anatom – za świetne proporcje i ciekawy design. I tak jak wzornictwo tego zegarka odznaczało się w latach 80. XX wieku, tak i projekt Anatoma a.d. 2024 sprawia, że wyróżnia się na tle konkurencji. We współczesnej wersji Rado postawiło na to, z czego słynie – czyli nowoczesną ceramikę połączoną z ciekawą i nietuzinkową formą. Dla mnie to 100% Rado w Rado. I to mi się podoba.
Więcej informacji na stronie rado.com
Rado Anatom Automatic
Producent | Rado |
Nazwa modelu | Anatom Automatic |
Ref. | R10203102 |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | R766 |
Rezerwa chodu (h) | 49 |
Tarcza | szara |
Koperta | ceramika plazmowa i stal |
Średnica (mm) | 32,5 x 46,3 |
Wysokość (mm) | 11,3 |
Wodoszczelność | 50m |
Pasek | bransoleta |
Cena (PLN) | 22900 |