Hands-On Longines Pilot Majetek Pioneer w wersji z tytanu
Po pokazanej rok temu wersji stalowej, tym razem inspirowany historią lotnictwa Pilot Majetek debiutuje w tytanowej, limitowanej odsłonie, utrzymanej w monochromatycznej, militarnej estetyce.
Istotne miejsce w historii manufaktury Longines zajmuje jej nierozerwany związek z niebem. Na myśli mam oczywiście nie zegarmistrzowskie bujanie w obłokach (bo marka od zawsze twardo stąpa po ziemi), ale związek z awiacją. Zegarki dedykowane pilotom pojawiły się w kolekcji marki już w drugiej dekadzie ubiegłego stulecia. 15 lat później powstał Pilot ref. 3583 – zegarek stworzony dla Czeskich Sił Powietrznych. Na jego deklu widniał napis „Majetek Vojenske Spravy”, co oznaczało własność sił zbrojnych (czechosłowackiej wtedy armii). Model wyróżniała poduszeczkowata koperta, obrotowy bezel ze znacznikiem i czytelna tarcza z dużymi indeksami i prostymi wskazówkami.
W zbliżonym do pierwowzoru wariancie zegarek powrócił kilka lat temu, by w ubiegłym roku pojawić się na rynku w również inspirowanym historią wydaniu z dużą, stalową kopertą. Przetestowaliśmy go w detalach TUTAJ, dywagując na koniec nad skokiem cenowym zegarków Longinesa. Okazuje się jednak, że Pilot Majetek się przyjął – oto bowiem pokazano jego nową, limitowaną, jeszcze droższą wersję.
Pilot Majetek Pioneer Titanium
Choć wizualnie (z grubsza) nowa odsłona Majetka wygląda niemal identycznie jak ta z zeszłego roku, to Longines wprowadził do niej kilka istotnych, nowych detali. Najważniejszym jest zmiana materiału koperty. Stal – dobrze pasującą do natury zegarka, dającą się odpowiednio wykończyć – zastąpił tytan. Szwajcarzy postawili na wersję Grade 5 – stop tytanu, glinu, wanadu i wodoru.
Główna zaleta tytanu to oczywiście jego lekkość, średnio o około 40% mniejsza, niż odpowiednik ze stali nierdzewnej. Przy 43 mm średnicy koperty, której kształtem bliżej do kwadratu niż okręgu, ma to wymierne znaczenie. Zegarek jest duży, a przy 13,3 mm grubości daje wrażenie masywności, które waga tytanu skutecznie niweluje.
Po prawej stronie wkomponowano osłoniętą wypustkami, sygnowaną logo i zakręcaną koronkę. Po lewej zaś przykręcono (parą śrubek) tabliczkę z rokiem 1935 – wspomnianą już datą premiery pierwszego Pilota Majetka od Longinesa. Kolejną zaletą tytanu jest hipoalergiczność, dzięki której nosić go może każdy, bez względu na wrażliwość skóry.
Tytan zapewnia także inne odczucia estetyczne. Jego szara, surowa barwa i odcień sprawiają, że szczególnie dobrze pasuje do tego typu zegarków. O ile w modelach klasycznych sprawdza się moim zdaniem słabo, do czasomierza o militarnych korzeniach pasuje znakomicie. Szczególnie, gdy wykończony jest w macie. Longines postawił na szczotkowanie, za wyjątkiem wypolerowanego rantu podkładki bezela, oraz ząbkowania samego obrotowego pierścienia. Ten również jest tytanowy, obraca się płynnie w obie strony i jednocześnie przesuwa ulokowany pod szafirowym szkłem, trójkątny znacznik. Dawniej był on pomocny przy nawigacji lotniczej, dziś używać go można dowolnie, do zaznaczania np. pożądanego odcinka czasu.
Ostatni tytanowy element, to pełny, przykręcony czterema śrubkami dekiel koperty. Wygrawerowano na nim zestaw informacji stylizowany na napisy na zegarkach militarnych. W jednej z ostatnich linijek znalazła się informacja o limitacji – „One of 1935” – co znaczy, że egzemplarze nie będą numerowane indywidualnie.
Mechanizm
W kopercie modelu Pilot Majetek Pioneer pracuje automatyczny kaliber L893.6. Werk, konstruowany dla marki przez ETĘ (obie firmy należą do Swatch Group) dysponuje satysfakcjonującą, 72-godzinną rezerwą chodu, ma balans taktowany na 3,5 Hz (25 200 A/h) oraz certyfikat chronometru COSC.
Dodatkowo mechanizm zaopatrzono w krzemowy włos wychwytu, co sprawia, że całość jest antymagnetyczna i dziesięciokrotnie przekracza wymagania normy ISO 764.
Cyferblat
Clou projektu tarczy zegarka dla pilotów od zawsze była jej maksymalna czytelność. Oznacza to standardowe kolory, prostą kompozycję i wyraźne, duże indeksy oraz wskazówki. Wszystkie te elementy znajdziemy na przykrytym szafirowym szkłem, czarnym cyferblacie. Czarnym według Longinesa, bo moim zdaniem tarcza jest ciemnoszara, matowa i z porowatą fakturą.
Na wysokości godz. 6 umieszczono mały sekundnik, lekko wpuszczony w powierzchnię cyferblatu i z białymi indeksami. Na godz. 12 z kolei namalowano, również na biało, nazwę marki. Całość otacza biały ring minutowy i 11 sporych, towarzyszących mu arabskich indeksów godzinowych. Wypełniono je szarą luminową, która w ciemności świeci jaskrawym, niebieskim światłem. Luma trafiła również na proste, ołówkowe wskazówki. Razem jest więc tak, jak w rasowym pilocie być powinno – prosto, czytelnie i funkcjonalnie.
Dostępność i wrażenia ogólne
Longines Pilot Majetek Pioneer w wersji tytanowej zestawiony został z czarnym, tekstylnym paskiem, zapinanym na prostą, sygnowaną klamerkę – oczywiście również z tytanu. O ile wizualnie pasuje dobrze, ma dość dziwny element konstrukcyjny – dwie twarde wkładki zaraz przy uszach, które sprawiają, że na ręku układa się przeciętnie.
Limitowany w liczbie 1935 egzemplarzy zegarek dostarczany będzie w specjalnym, czarnym pudełku. Cena egzemplarza to 24 000 PLN, czyli o ponad 4 000 PLN więcej, niż model w stali. Zegarek z pewnością trafi w gusta przede wszystkim sympatyków zegarków militarnych, które mają swój własny charakter i styl. Docenią go też Ci, którzy od Longinesa oczekują wyższego poziomu i gotowi są zapłacić większe pieniądze za zegarek z nieco wyższej jakościowo półki.
Wielokrotnie już wspominaliśmy na CH24, że marka z St. Imier jak mało która potrafi umiejętnie czerpać ze swojej historii i tworzyć znakomite reedycje. Majetek Pioneer robi to doskonale, a dodatkowo dorzuca nowoczesny i świetnie pasujący do projektu tytan.
Longines Longines Pilot Majetek Pioneer
Producent | Longines |
Nazwa modelu | Longines Pilot Majetek Pioneer |
Ref. | L2.838.1.53.2 |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | L893.6 |
Rezerwa chodu (h) | 72 |
Tarcza | czarna |
Koperta | tytan |
Średnica (mm) | 43 |
Wysokość (mm) | 13,3 |
Wodoszczelność | 100m |
Pasek | tekstylny |
Limitacja | 1935 |
Cena (PLN) | 24000 |