Hands-On Doxa SUB 200 C-Graph II [zdjęcia live, dostępność, cena]
Bazując na pokazanym trzy lata temu modelu 200 C-Graph, Doxa stworzyła mniejszą wersję nurkowego zegarka z komplikacją chronografu i zestawem wyrazistych, różnokolorowych cyferblatów.
Październik 2020 roku wniósł do kolekcji Doxy model, jakiego w niej od pewnego czasu brakowało. Szwajcarska marka swoją reputację i rozpoznawalność buduje od lat na zegarkach nurkowych, ale są to prawie wyłącznie modele z podstawowym zestawem wskazań. Nie ma w tym nic złego, gdyby na Doxę patrzeć tylko w kategoriach czysto użytkowych, czyli z perspektywy nurkowego tool-watcha. Wtedy każdy z trzywskazówkowych modeli spełnia swoją rolę idealnie. Prawda jest jednak taka, że klienci Doxy (i ogólnie użytkownicy diverów) w znakomitej większości z wodą styczność mają co najwyżej podczas kąpieli, chcieliby więc założyć na nadgarstek coś innego, niż tylko hardcorowego nurka. Tu z pomocą przychodzi funkcjonalna komplikacja chronografu.
Wspomniany już SUB 200 C-Graph do kolekcji powrócił niespełna 3 lata temu. Zegarek dostał potężną, 45 mm kopertę ze stali, obrotowy bezel z podziałką minutową oraz – klasycznie dla firmy – pełen wachlarz kolorowych cyferblatów, od pomarańczowej klasyki po turkus i żółty. Całość wyglądała bardzo smacznie, jednak wielu potencjalnych nabywców skutecznie zniechęciły gabaryty.
45 mm plus nie mniej imponujące 17,25 mm grubości dyskwalifikuje tę Doxę w przypadku większości nadgarstków – chyba, że macie skłonność do noszenia przerośniętych czasomierzy (co wcale nie zdarza się tak rzadko). Firma zapewne fakt ten odnotowała, bo w marcu bieżącego roku pokazała mniejszą odsłonę C-Grapha. Nazywa się SUB 200 C-Graph II i rozwiązuje wiele „problemów” starszego, większego brata.
C-Graph Junior
Młodszy członek rodziny chronografów Doxy przeszedł radykalną kurację odchudzającą (plus kilka zmian kosmetycznych, o których później). Dalej masywna, ładnie wykończona stalowa koperta mierzy teraz „zaledwie” 42 mm średnicy, ma 15,85 mm grubości i lug-to-lug wynoszące 46 mm. To wciąż duży zegarek, ale bez porównania lepiej układający się na nadgarstku. Zapiąć go do przegubu można na dwa sposoby: albo stalową bransoletą „BoR”, albo wygodnym – moim zdaniem wygodniejszym – gumowym paskiem.
SUB 200 C-Graph II, zależnie od wariantu kolorystycznego, ma także dwie opcje bezela. Opcja bardziej elegancka to ceramiczna wkładka w kolorze czarnym, granatowym albo niebieskim. Opcja bardziej surowa i techniczna to pierścień ze szczotkowanej koncentrycznie stali, z wygrawerowaną podziałką. Wybór nie jest jednak dowolny, bo ściśle zależy od koloru tarczy.
Detale
Nowe C-Graphy II otrzymały również nowiutkie tarcze. Wyróżnia je przede wszystkim wykończenie, a dokładnie to, że matową powierzchnią zastąpiono mocnym szlifem słonecznym. Taki zabieg zdecydowanie dodał tarczy połysku, do tego stopnia, że w ostrym świetle wręcz „wyskakuje” ona spod szafirowego szkła. Kolory są żywe, jaskrawe, zdecydowanie bardziej wyraziste. Dostępnych jest 6 klasycznych opcji: czarny „Sharkhunter”, biały „Whitepearl”, pomarańczowy „Professional”, żółty „Divingstar”, granatowy „Caribbean” i turkusowy „Aquamarine”.
W każdej odsłonie – mniej lub bardziej uderzającej w oczy – tarcza ma nałożone, prostokątne indeksy godzinowe z luminową i zestaw trzech małych, ozdobionych szlifem ślimakowym tarczek. Poszczególne wersje różnią się detalami wykończenia, np. czernionymi lub stalowymi akcentami. W granatowym „Caribbean” i czarnym „Sharkhunter” dodano jeszcze kontrastowy kolor czerwony. A który z nich wypada najlepiej? – ja wybrałbym tradycyjny dla Doxy, intensywny pomarańcz „Professionala”. Szkoda tylko, że tej wersji nie przewidziano z ceramiką.
Niezmieniony pozostał za to pracujący w kopercie mechanizm. Dalej to Sellita SW-510 z 56 godzinami rezerwy chodu, taktowana na 4 Hz i doposażona w stoper zdolny zmierzyć do 12 h czasu. Funkcjonalna, sprawdzona i… ukryta za pełnym deklem, tak by wypełnić swoją rolę bez żadnych dodatkowych, estetycznych bonusów.
Wrażenia
SUB 200 C-Graph II doskonale radzi sobie ze wszelkimi mankamentami pierwotnej wersji. Przede wszystkim w dużym stopniu niweluje kłopotliwy rozmiar, ale to nie tylko po prostu mniejsza wersja C-Grapha. Projektując nowy model, Doxa de facto przeprojektowała cały zegarek, od proporcji po detale wykończenia. Położone obok siebie, oba C-Graphy wyglądają inaczej już na pierwszy rzut oka, zanim jeszcze znaczącą różnicę poczuje się na nadgarstku.
Z klasą wodoszczelności 200 m, zakręcaną koronką i nurkowym, jednostronnie obrotowym bezelem Sub 200 C-Graph II to dalej oczywiście w pełni funkcjonalny diver, ale swobodnie może pełnić również rolę całkowicie „cywilną”. Do tego wybór aż z sześciu kolorów cyferblatu, od tych stonowanych po nietuzinkowe (turkus w tej wersji niemal świeci), aż wreszcie wariant na bransolecie albo guma – ciężko w gamie zegarków nie znaleźć czegoś pod własny gust. Tym bardziej, że na rynku nie ma zbyt wielu opcji diverów z komplikacją stopera. Na koniec słowo o cenie.
Dostępność i ceny
Co ciekawe, mniejszy SUB C-Graph II praktycznie cenowo nie różni się od większej wersji. Cena modelu na bransolecie to przedział od 13 850 PLN do 14 400 PLN, zależnie od bezela. Na pasku zegarek kosztuje 13 700 PLN lub 14 100 PLN. Doxa oferuje pełną kolekcję przez swoją stronę internetową i sklep on-line.
Dox SUB 200 C-Graph II
Producent | Dox |
Nazwa modelu | SUB 200 C-Graph II |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | Sellita SW-510 |
Rezerwa chodu (h) | 56 |
Tarcza | czarna, biała, żółta, truskusowa, granatowa, pomarańczowa |
Koperta | stal |
Średnica (mm) | 42 |
Wysokość (mm) | 15,85 |
Wodoszczelność | 200m |
Pasek | bransoleta, gumowy |