Casio Casiotron TRN-50 – na 50. urodziny Casio [dostępność, cena]
Taka sama symetryczna koperta, historyczny logotyp oraz identyczny, żłobkowany pierścień. W środku nowoczesna elektronika. Legendarny Casiotron powraca i przywołuje urok kolorowych lat 70. XX w.
Dzisiaj nazwa Casio kojarzy się głównie z zegarkami, dokładnie z G-Shockiem, czyli najlepiej sprzedającym się zegarkiem wszech czasów. Większość z nas nie pamięta lub po prostu nie wie, że Casio przez dziesięciolecia było (i nadal jest) potęgą w produkcji kalkulatorów. Międzynarodową sławę przyniósł firmie skonstruowany w 1957 r. model 14-A, tj. pierwszy na świecie w pełni elektryczny kalkulator. Był, co prawda, wielkości biurka i ważył 140 kg, lecz i tak zrewolucjonizował pracę wielu branż.
Kolejnym, przełomowym pomysłem marki Casio był Casiotron QW02 – pierwszy na świecie zegarek cyfrowy z automatycznym kalendarzem (trafił na rynek w 1974 r.). Miał wskazania czasu, daty, dnia tygodnia oraz miesiąca z automatyczną korektą – to wtedy naprawdę był epokowy wynalazek.
W tym roku mija 50 lat od jego premiery, co jest świetną okazją do stworzenia specjalnej wersji. Pokazany niedawno, Casiotron TRN-50 wygląda prawie identycznie jak model, od którego zaczęła się historia zegarków Casio, lecz dzięki nowoczesnym technologiom bliżej mu do smartwatcha. Podobnie jak zegarek sprzed lat, TRN-50 ma stalową kopertę o wymiarach 39,1 x 42,7 mm, zintegrowaną ze stalową bransoletą. Zachowano nie tylko charakterystyczny kształt koperty (bez uszu), lecz także jej wykończenie, zwłaszcza promieniowo szczotkowaną górną część, na której powstał rowkowany wzór. Podobieństwa widać też na deklu np. znany z pierwszego Casiotrona trójkątny emblemat, do którego dodano napisy upamiętniające 50. rocznicę tego modelu. Natomiast najbardziej zauważalną różnicą jest koperta z czterema, a nie dwoma przyciskami (znajdują się przy godz. 2., 4., 8. i 10.).
Pozostałe elementy, które się nie zmieniły to: kolorowa tarcza z prostokątnym wyświetlaczem na środku, a także otaczający ją, żłobkowany pierścień, historyczne logo marki Casio i znajdujący się w dolnej części napis „Casiotron”. Wyświetlacz został oczywiście dopasowany do aktualnych funkcji, dlatego pojawiają się na nim godziny, minuty, sekundy, dzień tygodnia (wyświetlane w jednym z sześciu języków), miesiąc i dzień miesiąca, a także informacja o włączonych funkcjach, na przykład alarmie. Czas jest wyświetlany w trybie 12- lub 24-godzinnym, a kalendarz został zaprogramowany do 2099 r. Poza tym, zegarek ma też wskazania czasu światowego, sterowaną radiowo, automatyczną korektę czasu, stoper mierzący czas z dokładnością do 1/100 s, minutnik i pięć alarmów.
Cieniowana, ciemnoniebieska tarcza służy w nim jako panel słoneczny, który zasila elektroniczny moduł kwarcowego mechanizmu. Zastosowana tu technologia Tough Solar pozwala na ładowanie akumulatora z każdego źródła światła (naturalnego, LEDowego lub jarzeniowego). Przy pełnym naładowaniu akumulatora, zegarek działa przez 11 miesięcy (gdy właściciel korzysta z jego różnych funkcji), natomiast gdy jest w trybie oszczędzania energii (w ciemności przełącza się na ten tryb), ten czas wydłuża się do 22 miesięcy.
Za pomocą Bluetooth, Casiotron TRN-50 łączy się ze smartfonem, co pozwala na zarządzanie jego różnymi funkcjami i synchronizację wskazywanego na tarczy czasu z sygnałem wzorcowym, nadawanym przez sieć telefonii komórkowej.
Jubileuszowy Casiotron TRN-50 nie będzie osiągalny dla wszystkich, ponieważ pochodzi z limitowanej serii 4000 sztuk. Pod koniec tego miesiąca pojawi się online i w wybranych sklepach, i ma kosztować ok. 499 EUR (~2 200 PLN).