Breitling Superocean – Baselworld 2019 [zdjęcia live, cena]
W latach 50. ubiegłego wieku powstało wiele znamienitych i dobrze znanych diverów. Jedne stały się z różnych względów ikonami, inne, jak w przypadku Breitlinga Superocean są toolwatchami, które nie dały się „przefarbować” na zegarki kojarzone z luksusem i nie są na siłę zakładane do eleganckich garniturów.
Manufaktura z Grenchen w tym roku odświeża jedną z profesjonalnych linii, jaką jest Superocean. Chociaż przepadam za nurkami Breitlinga z linii Heritage, tak „bazowa” linia (Superocean) zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, ale dopiero za drugim razem.
Hasło „A Superocean for every wrist”, które pojawiło się w materiałach prasowych dotyczących kolekcji a.d.2019, jest bardzo celne. Braitling całkowicie odświeża linię, a co za tym idzie zaczyna od oversizowego 48 mm zegarka, kończąc na 38 mm. Uwagę zwraca również bardziej czytelna tarcza. Arabskie indeksy zostały pokryte materiałem Super-LumiNova na godzinie 12, 6 oraz 9 (wersje 46, 44, 42 oraz 38 mm), a w wariancie 48 mm zastąpiono je całkowicie prostymi i wyraźnymi indeksami w kształcie trapezów. Wszystkie zegarki napędza automatyczny Kaliber 17 (ETA 2824-2) z rezerwą chodu na poziomie 38h, certyfikowany przez COSC.
Największy z nurków to aż 48 mm masywnego zegarka. Całe szczęście Breitling w tym wypadku zdecydował się na kopertę z czernionego metodą DLC tytanu oraz gumowy pasek (wykonany z gumy, która jest odporna na działanie niekorzystnych warunków panujących na dużych głębokościach) z klasycznym zapięciem – dzięki temu nie będziemy aż tak czuli jego rozmiaru. Jak przystało na profesjonalny zegarek, ceramiczny, granatowy bezel ze skalą nurkową posiada zabezpieczenie przed przypadkowym przekręceniem po lewej stronie koperty. Czasomierz jest wodoszczelny do 300 m. Ciekawostką jest ochrona przed polami magnetycznymi, dzięki zastosowaniu dodatkowej koperty z metali miękkich, a co za tym idzie również brak datownika.
W podobnym charakterze, ale bardziej akceptowanym rozmiarze zbudowane są dwa czasomierze o rozmiarze 46 mm – w kolorze czarnym oraz niebieskim. Tym razem materiałem użytym do produkcji koperty jest stal, pokryta podobnie jak u poprzednika powłoką DLC. Zegarki będą posiadały datę, ceramiczny bezel z ceramiki (już bez zabezpieczenia) oraz klasę wodoszczelności na poziomie 2000(!)m.
Nurkową klasykę bez udziwnień otwierają 44 mm (1000 m wodoszczelności) modele w stali, w kolorystyce czarnej i niebieskiej, dostępne również na bransolecie. 42 mm (500 m wodoszczelności) egzemplarze będziemy mogli dostać w większej ilości kolorów. Oprócz tych dostępnych w modelach 44 mm, producent dodał wariacje z pomarańczową tarczą i czarnym pierścieniem oraz połączenie bieli i granatu.
Najmniejsze, 36 mm Breitlingi, kierowane już (albo raczej) do płci pięknej, utrzymane są w kolorystyce białej oraz błękitnej, co w żadnym stopniu nie ujmuje im wyglądu rasowego nurka. Zegarki dla Pań są wodoszczelne do 300 m.
Ceny nowych Superoceanów to odpowiednio od 19 640 PLN za wersje 46 mm, przez 14 740 PLN za 44 mm na gumie, 14 300 PLN za model 42 mm oraz 14 340 PLN za 36 mm.
Pełną kolekcję nowych Superoceanów możecie zobaczyć TUTAJ.
Breitling Superocean
Producent | Breitling |
Nazwa modelu | Superocean |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | Kaliber 17 |
Rezerwa chodu (h) | 38 |
Pasek | bransoleta, gumowy |