Basel 2014: Ulysse Nardin Marine Diver
Jedną z bardzo szerokiej gamy tegorocznych nowości manufaktury z Le Locle jest przeprojektowany nurek „Marine Diver” w nowej kopercie, dostępny również w wersji dedykowanej paniom.
Ulysse Nardin to na przestrzeni ostatnich lat jedna z najdynamiczniej rozwijających się zegarkowych manufaktur. Choć nagłe odejście Rolfa W. Schnydera z pewnością wstrząsnęło marką i ludźmi którzy ją tworzą, pod nowym kierownictwem UN kontynuował i kontynuuje wizję zmarłego właściciela w iście imponującym tempie. Kiedy w czerwcu odwiedziliśmy siedzibę marki w Le Locle i La Cahux-de-Fonds (czytaj TUTAJ), jej potencjał i możliwości zaskoczyły nas do tego stopnia, że teraz ze szczerą niecierpliwością czekam na to, co firma zaprezentuje przy okazji kolejnych zegarkowych targów w Bazylei. W tym roku, podobnie jak 12 miesięcy wcześniej, gama nowych zegarków rozciągała się od klasycznych wersji, przez artystyczne emalie, po wielkie komplikacje z repetycjami minutowymi i automatonami. Jedną z ciekawszych okazało się jednak nowe wcielenie sportowego UN – Marine Diver – zegarka dedykowanego nurkom.
Najistotniejsze novum Marine Divera to przeprojektowana, stalowa koperta o średnicy 44mm z mocno wyprofilowanymi, długimi, dwustopniowymi uszami. Duży zegarek dzięki nim znacznie lepiej układa się na nadgarstku, a przy tym – w stosunku do poprzednich wersji – zyskał nieco więcej charakteru. Dwie wersje czasomierza – czarna i niebieska – mają gumową wkładkę nurkowego, obrotowego bezela, gumową wkładkę zakręcanej koronki i pełny, stalowy dekiel, grawerowany wizerunkiem łodzi i mottem „Conquer the ocean”. Całość jest wodoszczelna do 300m i dostępna na gumowym pasku z metalową wstawką albo na pełnej, stalowej bransolecie. Wewnątrz koperty zamknięto automatyczny kaliber UN-26 z 4-Hercowym balansem i 42h rezerwą chodu.
Na ozdobionej motywem fali (podkreśla marynistyczny styl) tarczy znajdziemy wskaźnik rezerwy chodu (na godz. 12) i małą sekundę z wkomponowanym weń okienkiem datownika (na godz. 6). Zarówno indeksy godzinowe jak i centralne wskazówki wypełnia luminowa i dodatkowo ozdabia czerwona kreska.
Wersja damska to nieco prostszy design z czarnym cyferblatem, centralną sekundą i datą na godz. 6. Koperta zegarka dla pań ma 40mm i WR 100m, co może zresztą okazać się doskonałym rozmiarem także dla panów. Tym bardziej, że stylistyka tego modelu jest znacznie bardziej stonowana w zestawieniu z męską wersją. Marine Lady Diver napędza automatyczny kaliber UN-815.