Basel 2012: Patek Philippe
Zwyczajowo już kolejne, bazylejskie nowości manufaktury Patek Philippe to przede wszystkim komplikacje, na czele z tymi wielkimi jak chronograf split-second i wieczny kalendarz, również w wydaniu stricte damskim.
Odwiedzający Hall 1 targów BaselWorld pasjonaci mechanicznych zegarków, dla których solą zegarmistrzowskiej sztuki są komplikacje, swoje pierwsze kroki zwyczajowo kierowali do kilkupoziomowego stoiska manufaktury Patek Philippe. Genewska manufaktura, powszechnie uważana za najlepszą (choć to pojęcie mało obiektywne) zegarkową manufakturę świata, to uznany mistrz i król wielkich komplikacji. W swojej długiej i bogatej historii zegarmistrzowie z Genewy stworzyli już niezliczoną ilość czasomierzy wyposażonych w praktycznie wszystkie znane branży komplikacje, na czele z czterema uznawanymi za komplikacje wielkie: wieczny kalendarz, repetycję minutową, tourbillon i chronograf split-second. Pośród nowości przygotowanych przez firmę na marcowe targi BaselWorld rolę wiodącą odegrały trzy skomplikowane, klasyczne modele, reprezentujące to co najlepsze w możliwościach, designie i filozofii marki: chronograf z podwójną sekundą i wiecznym kalendarzem, ultra-płaski wieczny kalendarz w kopercie w kształcie poduszeczki oraz dedykowany paniom (co stało się już rokroczną tradycją) model z płaskim mechanizmem wiecznego kalendarza. Każdy, reprezentujący najwyższy kunszt zegarmistrzowskich możliwości Patka czasomierz, jest – bez względu na sympatie lub antypatie w kierunku marki – dowodem jej niekwestionowanego mistrzostwa.
Ref.5204 Split-second Chronohraph with Perpetual Calendar
Gwiazdą tegorocznej Bazylei w ofercie Patek Philippe był niewątpliwie oznaczony numerem referencyjnym 5204 zegarek z manualnie nakręcanym, oczywiście manufakturowym, kalibrem z dwiema z czterech wielkich komplikacji – chronografem Split-second i wiecznym kalendarzem z fazami księżyca. Obie komplikacje zamknięte zostały w mechanizmie oznaczonym numerem CHR 29-535 PS Q, bazującym w dużym stopniu na poprzednich konstrukcjach firmy. Moduł wiecznego kalendarza pochodzi z zaprezentowanego w ubiegłym roku komplikacyjnego kombajnu Ref.5270, chronograf zaś (z kołem kolumnowym i wertykalnym sprzęgłem) to konstrukcja mocno przeprojektowana na potrzeby tego konkretnego modelu. Kluczowy element tego przeprojektowania, to nowy izolator mechanizmu podwójnej sekundy stopera, który pozwolił na zredukowanie wysokości mechanizmu i zapewnienie stałej amplitudy balansu przy pracującym chronografie oraz stabilizator ograniczający kątowe odchylenia pomiędzy kołem chronografu i split-sekundy o 75%. Manualnie nakręcona sprężyna główna kalibru gwarantuje 65h rezerwy chodu, zaś sam balans pracuje z częstotliwością 4Hz (czyli równo 28.800 wahnięć na godzinę). Piękno złożonego i wykończonego starannie kalibru odsłania szafirowy dekiel. Gdyby jednak potencjalny właściciel znudził się widokiem tykającego mechanizmu (co zapewne nigdy się nie stanie), zegarek w zestawie ma również pełny, platynowy dekiel.
Zewnętrze zegarka stanowi klasyczna, platynowa, okrągła koperta o średnicy 40 i grubości 14.19mm z korektorami kalendarza wkomponowanymi w jej flanki. W kopercie zamknięto wykonaną z 18ct złota, srebrną tarczę z nakładanymi, czarnymi indeksami i wskazówkami typu Dauphine. Dwa umieszczone nieco poniżej środka tarczy totalizatory to mała sekunda (między godziną 8 a 9) i licznik 30-minutowy stopera (między godziną 3 a 4). Wskazania kalendarza (wiecznego, a więc samokorygującego się co miesiąc) to dwa okienka na godzinie 12 wskazujące dzień tygodnia i miesiąc, analogowy datownik z fazami księżyca na godzinie 6 oraz wskazanie lat przestępnych w formie małego okienka na godzinie 4:30. Ostatni wskaźnik to małe okienko na godzinie 7:30 – wskazanie dnia/nocy. Piękny, klasyczny wygląd czasomierza dopełnia czarny pasek ze skóry aligatora, zapinany na platynową klamrę. I w sumie jedyny minus tej propozycji Patka, to zapewne astronomiczna cena, która skutecznie limituje przyjemność obcowania z takimi cudami zegarmistrzostwa.
Ultra-thin Ref. 5940 Perpetual Calendar
Wieczny kalendarz znajdziemy również w drugiej męskiej nowości Patek Philippe – oznaczonym numerem referencyjnym 5940 modelu Ultr-Thin Perpetual Calendar w specyficznej, stylizowanej kopercie.
Czerpiąca wzorce z modeli historycznych obudowa zegarka, to wykonana z żółtego złota (18ct) koperta „cushion-shaped” czyli tzw. poduszeczka o obłych brzegach, stanowiących ciekawe połączenie klasycznego okręgu z beczułką tonneau. Wewnątrz mierzącej 44.6x37x9.25mm koperty zamknięto automatycznie nakręcany mikro-wahnikiem kaliber 240 Q. Jego kluczowe elementy to patentowe rozwiązania manufaktury – balans Gyromax® oraz sprężyna włosowa Spiromax®. Wraz z modułem wiecznego kalendarza i wpuszczonym w płytę mechanizmu mikro-wahnikiem całość ma jedynie 3.88mm wysokości. Krzemowy balans pracuje z częstotliwością 3Hz (21.600 A/h), a nakręcony zegarek ma pełne 2 doby rezerwy chodu.
Wskazania analogowego, wiecznego kalendarza, ulokowane na kremowej tarczy czasomierza, to dzień tygodnia oraz wskazanie 24-godzinne na godzinie 9, miesiąc oraz lata przestępne na godzinie 3 oraz data i fazy księżyca na godzinie 6. Design cyferblatu dopełniają wykonane ze złota wskazówki oraz nakładane, stylizowane indeksy godzinowe.
Każdy egzemplarz ultra-płaskiego Perpetuala Ref.5940 dostarczany będzie na ręcznie szytym, brązowym aligatorze z klasyczną, złotą klamerką.
Ref. 7140 Ladies First Perpetual Calendar
Od kilku lat Patek Philippe jest jednym z liderów traktowania kobiet, jako pełnoprawnych klientów i miłośników mechanicznego zegarmistrzostwa w jednym. Już pierwszy model z serii Ladies First (czyli stworzony i dedykowany paniom) wywołał w branży zegarkowej wielką konsternację – utarło się bowiem, że płeć piękna szuka w zegarkach raczej stylistyki, designu i biżuterii, spychając mechanizm na dalszy plan. Kolejny z serii Ladies First zegarek Patek Philippe to kolejna komplikacja wykonana i zaprojektowana od początku z myślą o kobietach i ich nieco subtelniejszym, bardziej wysmakowanym i wyszukanym guście. Nowy zegarek to Ref. 7140 Perpetual Calendar, a wiec damski wiecznym kalendarz, przedstawiony w formie pięknego, złotego zegarka z diamentami.
Zewnętrze modelu stanowi koperta serii Calatrava (dla wielu najdoskonalsza koperta zegarkowa wszech czasów) o średnicy 35.1 i wysokości 8.8mm, wykonana z różowego złota. Jej bezel zdobi 68 diamentów klasy Top Wesselton o masie łącznej 0.68ct. Z kopertą zestawiono dwa paski ze skóry aligatora (oba dostarczane z zegarkiem). Pierwszy w kolorze szarym, drugi w kolorze królewskiej purpury – oba zapinane na złotą klamerkę, ozdobioną małymi diamencikami.
Wnętrze zaś to kaliber 240 Q – ten sam, co w męskim modelu Ref. 5940. Jego funkcje pozwalają precyzyjnie określić datę, dzień tygodnia, miesiąc, rok przestępny, fazy księżyca i wreszcie czas w formacie 24-godzinnym. Zafascynowana skomplikowaną mikromechaniką właścicielka może podziwiać pracujący mechanizm w pełnej krasie, przez wieńczący kopertę od spodu szafirowy dekielek.
Nautilus
Poza trzema skomplikowanymi nowościami, Patek Philippe pokazał w Bazylei jeszcze kilka mniej ważnych gatunkowo nowości. Jedną z ciekawszych jest z pewnością biała kolekcja Nautilus – biała w sensie wyposażenia trzech modeli linii w białe tarcze, zestawione z czarnymi aplikacjami i wskazówkami. Biała trójka to podstawowy model automatyczny z datownikiem, chronograf oraz roczny kalendarz z fazami księżyca. Wszystkie w stalowych kopertach i na stalowych, masywnych bransoletach. Mechanicznie zegarki są tożsame z modelami już dostępnymi w kolekcji.
Opracowanie: Łukasz Doskocz