
Zenith Defy El Primero 21 – Basel 2017 [zdjęcia live, cena]
Produkowany od 1969 roku mechanizm El Primero firmy Zenith z pewnością można uznać za kultowy. Jego najnowsza odsłona – mierząca czas z dokładnością do 1/100 sekundy – trafiła do reaktywowanej kolekcji sportowych zegarków Defy.
O kolekcji Defy dość głośno zrobiło się w latach 90. tj. za czasów, kiedy marką Zenith zarządzał Thierry Nataf. Tworzące ją zegarki otrzymały wtedy „kosmiczne” kształty, które spolaryzowały sympatyków firmy z Le Locle. Wraz z odejściem z firmy Natafa, linia Defy trafiła do szuflady i „wyszła” z niej, odmieniona, dopiero w tym roku.

Defy El Primero 21 to bez wątpienia flagowy model Zenitha na targach Baselworld 2017. Dostępny będzie w trzech wersjach – dwóch z kopertą z tytanu i jednej z ceramizowanego aluminium. Wszystkie w rozmiarze 44mm, utrzymane w nowoczesnej stylistyce (cyfra 21 w nazwie modelu odwołuje się do XXI wieku), w której ewidentnie wyczuwa się rękę Jean-Claude’a Bivera i naleciałości z zarządzanej przez niego kiedyś marki Hublot.

To co najciekawsze, zamknięto wewnątrz koperty. Mowa o automatycznym mechanizmie El Primero 9004 z dwoma kołami balansowymi, włosami sprężyny wykonanymi z opatentowanego materiału o nazwie „Carbon-Matrix Carbon Nanotube” (lekki i odporny na działanie pól magnetycznych) oraz bębnami sprężyny, tworzącymi układ określany przez Zenitha jako „double-chain structure”.

Układ odpowiadający za wskazanie czasu pracuje z częstotliwością 5Hz, a ten odpowiadający za chronograf wykonuje aż 360.000 wahnięć na godzinę (50Hz), umożliwiając tym samym pomiar z dokładnością do 1/100 sekundy. To z kolei oznacza, że po uruchomieniu stopera jeden pełny obrót zajmuje centralnej wskazówce sekundowej chronografu zaledwie sekundę. Sekundy zliczane są następnie na tarczce na godz. 6, a minuty na liczniku zlokalizowanym na godz. 3. W sumie, po pełnym naciągnięciu sprężyny odpowiadającej za stoper (aby tego dokonać wystarczy 25 pełnych obrotów koronki zgodnie z ruchem wskazówek zegara), można dokonać ciągłego pomiaru do około 50 minut. Tymczasem drugi z układów – odpowiadający za wskazanie aktualnego czasu – ma autonomię chodu na poziomie 50 godzin, jest certyfikowany przez COSC i można go nakręcać koronką (w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek) lub poprzez ruch ręki, przekładający się na pracę rotora.


Projektując El Primero 9004, firma przemyślała wszystko tak, aby w przyszłości możliwa była jego seryjna produkcja. Prócz nowoczesnego mechanizmu zegarek otrzymał również nieco futurystyczny wygląd. Tu z pewnością zawiedzeni będą miłośnicy historycznych modeli ze średnicą poniżej 40mm. Zenith Defy El Primero 21 bazuje bowiem na 44mm kopercie typu monobloc (wykonana z jednego kawałka metalu) ze zintegrowanymi uszami i płaskim bezelem, którą zestawiono z gumowo-skórzanym paskiem (tak jak np. w Hublotach). Najbardziej wierna wizualnie oryginałowi jest wersja z pełną, srebrną tarczą i czarnymi licznikami.

Za model z tytanu z pełną tarczą trzeba będzie zapłacić 9.700EUR (~41.000PLN). Szkieletowana tarcza zwiększa cenę do 10.600EUR (~44.900PLN). Jeśli zdecydujecie się na wersję z ceramizowanego aluminium, to czeka Was wydatek 11.500EUR (~48.650PLN).
