Mijający rok przyniósł kilka ciekawych premier w kategorii mechanicznych chronografów. A że to moja ulubiona komplikacja – przed Wami subiektywna siódemka faworytów.

Mijający rok przyniósł kilka ciekawych premier w kategorii mechanicznych chronografów. A że to moja ulubiona komplikacja – przed Wami subiektywna siódemka faworytów.
Holenderska manufaktura założona przez braci Grönefeld prezentuje pierwszy w historii firmy czasomierz o sportowym charakterze. 1969 DeltaWorks można będzie spersonalizować kilkoma ciekawymi elementami.
Holendrzy Bart i Tim Grönefeld zaprezentowali swój pierwszy mechanizm z komplikacją chronografu. Werk trafił do dostępnego w dwóch wersjach zegarka o wdzięcznej nazwie „Grönograaf”.
To już 10 lat, od kiedy Tim i Bart Grönefeldowie tworzą w swoim małym, holenderskim atelier jedne z najdoskonalszych mechanicznych zegarków „niezależnych”. By uczcić swój mały jubileusz, bracia przygotowali wyjątkowy model, dostępny w mocno limitowanej ilości.
Tim i Bart Grönefeldowie do tej pory tworzyli w swoim holenderskim atelier jedynie zegarmistrzowskie komplikacje. Principia będzie podstawowym i jednocześnie najbardziej przystępnym finansowo modelem marki.
Jedno z najdoskonalszych, zegarmistrzowskich dzieł minionego roku – 1941 Remontoire – teraz można sobie sprawić w prawdziwie unikatowej, spersonalizowanej wersji z ręcznie wykonywanym, giloszowano-emaliowanym cyferblatem.
Już po raz siódmy z sukcesem zakończyliśmy kolejną edycję „Zegarka Roku” CH24.PL. Tym razem finałowy wieczór należał do niezależnych zegarmistrzów z Holandii – braci Grönefeld.
Za nami szalony tydzień targów Baselworld, podczas którego swoją premierę miały setki zegarków. Wybrałem dla Was najciekawszych debiutantów – dwa chronografy, jedną propozycję zegarmistrzów niezależnych, jednego klasyka i „małą” niespodziankę.
W małym, holenderskim miasteczku Oldenzaal bracia Tim i Bart Grönefeldowie tworzą wspólnie wyjątkowej klasy mechaniczne zegarki. Ich najnowsze dzieło genialnie łączy w sobie stylistyczną klasykę i wielkie zegarmistrzostwo.
Bracia Bart i Tim Grönefeld zaprezentowali w Bazylei swój drugi, w pełni manufakturowy model – tym razem z latającym tourbillonem.