Slim d’Hermès – nowa kolekcja klasycznych zegarków od Hermès
Hermes w debiutującej w 2015 roku rodzinie czasomierzy – Slim d’Hermès – stawia przede wszystkim na cienkie, proste koperty, charakterystyczną czcionkę i własny mechanizm.
W dobie ogromnej konkurencji tworzenie kolejnej kolekcji zegarków klasycznych wymaga nie lada odwagi albo naprawdę ciekawego pomysłu. Z zadaniem tym zmierzył się Hermès.
Za projektem stoi dyrektor kreatywny La Montre Hermès – Philippe Delhotal. Elementem wyróżniającym, na który postawił w Slim d’Hermès, jest m.in. czcionka indeksów godzinowych autorstwa Philippe’a Apeloiga. Lekki, charakterystyczny krój zwraca uwagę przede wszystkim przerwami w tworzących cyfry liniach czy ósemką z dwoma niestykającym się „brzuszkami”.
Ale zegarki z nowej kolekcji to nie tylko tarcze. To także pokaz siły i możliwości odpowiedzialnej za produkcję czasomierzy firmy La Montre Hermes (LMH), która co prawda została powołana do życia w 1978 roku, ale dopiero teraz może pochwalić się w całości „swoim” zegarkiem. Dlaczego? Otóż koperty do Slim d’Hermès powstają warsztatach Joseph Erard, a tarcze produkuje zakład Natebar. Obie firmy należą do LMH. Jako, że galanteria skórzana to znak rozpoznawczy Hermesa, firma zajęła się również produkcją pasków. Te do zegarków powstają w miejscowości Brügg, a sam proces opisaliśmy obszernie TUTAJ. Na koniec to co najważniejsze – mechanizm. Ten powstał w manufakturze Vaucher, a więcej informacji na jego temat znajdziecie w dalszej części tekstu.
Wróćmy na chwilę do tarczy. Opalizujący cyferblat to kilka poziomów, z czego zewnętrzny ring to gładka powierzchnia z nadającą lekkości czcionką, a dwa wewnętrzne okręgi (jeden to tarczka małej sekundy) udekorowano wzorem ślimakowym. Wszystko czytelne i połączone z trzema prostymi, smukłymi wskazówkami, w połowie są wypolerowanymi, a w połowie satynowanymi, czyli ozdobionymi w sposób, którego do tej pory nie widziałem.
Slim d’Hermès dostępny będzie w trzech rozmiarach: 25, 32 oraz 39,5mm. Dwa pierwsze – przeznaczone dla Pań – napędzają mechanizmy kwarcowe, natomiast we wnętrzu trzeciego znalazł się ultracienki kaliber z naciągiem automatycznym H1950. Werk powstał w Vaucher, manufakturze wytwarzającej mechanizmy na zamówienie, w której Hermes od kilku lat ma udziały. Prace nad kalibrem trwały od 2011 roku, a efekt końcowy jest godny pochwały – 30mm średnicy i 2,6mm wysokości. Aby osiągnąć taki wynik zastosowano mikrorotor.
Widoczną przez szafirowe szkiełko część mechanizmu (włącznie z mikrorotorem) udekorowano stosowanym przez Hermesa wzorem składającym się z połączonych liter H, a krawędzie mostków są ręcznie załamywane. Mechaniczne serce tyka z częstotliwością 3Hz i zapewnia skromne 42h autonomii chodu.
Wersja 39,5mm otrzyma kopertę (WR30m) ze stali lub różowego złota. Połączono ją z paskami ze skóry aligatora poprzez zaprojektowane na nowo uszy.
Slim d’Hermès Perpetual Calendar
Żeby było bardziej interesująco, Hermes pokazał też wersję zegarka z wiecznym kalendarzem – jedną z najtrudniejszych do wykonania i najbardziej cenionych komplikacji. Firma zrealizowała ją poprzez dodanie do bazowego werku modułu (odpowiada za niego Agenhor) o grubości zaledwie 1,4mm wysokości!!! Dzięki temu cały mechanizm udało się ograniczyć do zaledwie 4mm grubości. To naprawdę świetny wynik – brawo!
Od strony tarczy wersja z wiecznym kalendarzem to również bardzo udana i niesamowicie czytelna kompozycja. Prócz standardowych informacji jak data, miesiąc i rok (tzn. przestępny czy nie) z tarczy odczytamy również wskazanie czasu w drugiej strefie wraz ze wskaźnikiem dnia / nocy oraz aktualną fazę księżyca. Ta ostatnia to dysk z granatowym awenturynem i księżycem z masy perłowej widoczny przez wycięcie w tarczce na godz. 3.
Slim d’Hermès – kompletna kolekcja
Hermès kolekcją Slim d’Hermès zrobił „mocne” wejście. Zobaczyliśmy pełną gamę zegarków, tworzących jedną spójną rodzinę: od małych modeli dla Pań, po mocno skomplikowany wariant z wiecznym kalendarzem. Najtańsza wersja – z 25mm kopertą w stali – to wydatek rzędu 2.300Euro (~9400PLN). Po drugiej stronie skali znalazł się model Perpetual Calendar, za który przyjdzie zapłacić 28.500Euro (~117.000PLN). Wersje 39,5mm wyceniono – w zależności od materiału (stal / czerwone złoto) – na 6.000Euro (~24.500PLN) lub 13.400Euro (~55.000PLN).