
Z branży LVMH globalnym partnerem Formuły 1 od sezonu 2025
Od przyszłego sezonu za mierzenie czasu wyścigów F1 odpowiedzialny będzie nowy gracz. Rolexa zastąpi TAG Heuer, a umowa przewiduje aż 10-letni okres wielostopniowej współpracy.
Stało się wreszcie to, o czym w świecie zegarków (i motoryzacji) spekulowało się i mówiło od miesięcy. Po trwającym przeszło dekadę związku F1 z Rolexem (umowę zawarto w 2013 roku), manufaktura z Genewy ustępuje miejsca grupie LVMH. Podpisana właśnie przez Bernarda Arnaulta umowa gwarantuje grupie Louis Vuitton Möet Hennessy dziesięć lat wyłącznego partnerstwa z F1, rozłożonego na trzy główne marki. I tak oficjalnym szampanem F1 będzie Möet, a od strony zegarkowej zaszczyt ten – i niewątpliwy marketingowy sukces – przypadnie (najprawdopodobniej) marce TAG Heuer. Swoja cegiełkę dorzuci także Louis Vuitton.

W 2025 roku F1 świętować będzie swoje 75-lecie, więc LVMH nie mogło sobie wybrać lepszego momentu na przejęcie partnerskich sterów królowej motor-sportu. Więcej szczegółów dotyczących umowy przedstawionych zostanie na początku przyszłego roku, ale już teraz spodziewać się można całej gamy zegarków TAG Heuer poświęconych F1 oraz charakterystycznego logotypu marki na 24 torach rozsianych po całym świecie. TAG Heuer w F1 nie jest zresztą nowością – ze sportami motorowymi, w tym najwyższą ich klasą, pozostaje związany od dekad. TAGi nosił choćby legendarny Ayrton Senna (i cała plejada innych kierowców), a firma ma w swojej stałej kolekcji linię zegarków dedykowanych formule pierwszej. Co więcej, manufaktura jest obecnie oficjalnym partnerem zegarkowym teamu Red Bull Racing – o czym pisaliśmy w detalach TUTAJ.

Frédéric Arnault, CEO LVMH Watches, powiedział o zawartym z F1 partnerstwie: „W ciągu ostatnich kilku lat F1 stało się najbardziej pożądanym sportem na świecie. To kipiąca życiem dyscyplina, która kieruje się kilkoma bliskimi nam wartościami, jak innowacyjność, zespołowy duch oraz wydajność. Ostatnim czasy wiele innych marek postanowiło zainwestować w F1, tworząc unikatowe momenty i doświadczenia. Z markami z naszej grupy chcemy eksplorować bogaty świat F1 i jego globalny wymiar. To dopiero początek partnerstwa, ale nadchodzące sezony zapowiadają się wyjątkowo.”