IWC Portofino Midsize – z Schaffhausen dla pań
IWC Schaffhausen do tej pory skutecznie opierało się stworzeniu kolekcji zegarków dla pań, ale nowe, pomniejszone Portofino wydaje się być skierowane właśnie do nich.
Spośród wszystkich topowych zegarmistrzowskich manufaktur chyba tylko IWC do tej pory tak konsekwentnie pomijało panie jako potencjalnych klientów na swoje zegarki. Marka często podkreśla swoje męski ukierunkowanie, a kolekcję, której najbliżej było do zegarka na rękę damy stanowiło Portofino. I to właśnie ta linia czasomierzy otrzymała teraz wersję Midsize – pomniejszoną i z dużą liczbą diamentów. Na Watches & Wonders pokazano w sumie 17 różnych referencji i mimo że IWC nie mówi o nich wprost jako o zegarkach damskich, to raczej kobiety wybiorą któryś z nowych modeli. Tym bardziej, że to one zdominowały kampanię reklamową, nakręconą i sfotografowaną po raz kolejny – w czerni i bieli – przez Petera Lindbergha. A przed obiektywem m.in. Cate Blanchett i Emily Blunt w towarzystwie Ewana McGregora i Christopha Waltza.
Jak zasadnie sugeruje nazwa serii, nowe Portofino to tylko (albo aż) pomniejszona wersja już istniejącego modelu. Choć IWC dodało do klasycznego Portofino wspomniane diamenty i nowe komplikacje, zazwyczaj lepiej wypadają kolekcje damskie od podstaw zaprojektowane z myślą o paniach. Pomniejszanie męskich modeli to z jednej strony pójście na łatwiznę, z drugiej jednak daje zupełnie inne możliwości, na czele z podciągnięciem niektórych wersji także pod panów. I tak Portofino Midsize to trzy modele w 37mm kopertach plus dodatkowo prosty automat w nieco większej, 40mm kopercie. Wszystkie z paskami Santoni albo bransoletami typu Mesh.
Flagowe modele serii to z Portofino Midsize Automatic Moon Phase i Automatic Day&Night. Oba mają automatyczne mechanizmy (odpowiednio 35800 i 35700) zamknięte w złotych lub stalowych kopertach (z całą gamą kombinacji diamentów i cyferblatów, od lakierowanego po masę perłową) i odpowiednio komplikację wskazania aktualnej fazy Księżyca albo dnia/nocy.
Ta pierwsza to sporych rozmiarów dysk ulokowany w wycięciu tarczy na wysokości godz. 12, druga natomiast to wpisany w środek tarczy ring z centralną wskazówką i 24h skalą, podzieloną na dzień (kolor biały) i noc (kolor granatowy).
Midsize Automatic to z kolei w sumie 10 referencji (4 w różowym złocie i 6 w stali) klasycznego modelu z trzema wskazówkami i datownikiem na wykończonej szlifem słonecznym tarczy. I to ten właśnie model może równie dobrze trafić na damskie jak i na męskie nadgarstki – wszak panów preferujących tradycyjne, mniejsze średnice czasomierzy nie brakuje.
Dopełnienie kolekcji to trzy nowe warianty istniejącego już Portofino w kopercie o średnicy 40mm. Dwa to złoto różowe, jeden złoto białe – wszystkie z rządkiem diamentów na bezelu.
Więcej o Portofino czytaj na oficjalnej stronie IWC.