HUBLOT F1 King Power Gold India
Zgodnie z obietnicami, HUBLOT przygotował kolejny czasomierz celebrujący jedno z Grand Prix serii wyścigowej Formula 1 – debiutujący w tegorocznym kalendarzu wyścig o Grand Prix Indii.
Kiedy Jean-Claude Biver z nieukrywaną dumą (zresztą jak najbardziej zasadną) komunikował w ubiegłym roku zawarcie umowy na oficjalne partnerstwo HUBLOT i królowej sportów motorowych – Formula 1 – jedną z zapowiedzi było cykliczne prezentowanie modeli dedykowanych konkretnym wyścigom serii. Po prezentacji oficjalnego czasomierza F1, pierwszym dedykowanym zegarkiem był model F1 King Power Monza – na cześć słynnego włoskiego Grand Prix. Kolejny specjalny model F1 King Power przygotowano na cześć zupełnie nowego w wyścigowym kalendarzu Grand Prix Indii (na ultra-nowoczesnym torze w New Delhi), które odbędzie się jako przedostatnie w sezonie, 30 października.
W tym też mieście Jean-Claude Biver oficjalnie zaprezentował nowy czasomierz. Można odnieść wrażenie, że ekspansja HUBLOT na światowe rynki nie ma granic – co zresztą świadczy o niebagatelnym geniuszu urodzonego w Luksemburgu Bivera, często określanego jako ojca marki. Różnice charakteryzujące King Power Gold India w stosunku do bazowego modelu F1 to zastosowane materiały i stylistyczne detale. W nawiązaniu do kolorów Indyjskiej flagi F1 King Power Gold India utrzymany jest w złoto-brązowo-biało-zielonej kolorystyce. 48 milimetrowa koperta ze stopu różowego złota nazwanego „King Gold” zwieńczona jest ceramicznym bezelem imitującym, w bardzo efektowny sposób, dyski hamulcowe bolidów F1. Podobna „stylizacja” ma miejsce na boku koperty – przyciski stopera imitują te obecne na kierownicach. Dodatkowym nawiązaniem do technologii i świata Formyły 1 jest Nomex, materiał ognioodporny, z którego szyte są kombinezony kierowców – przez HUBLOT użyty do wykonania paska przeszytego kolorowymi nićmi (oczywiście w kolorach flagi Indii). Na szafirowym szkle wieńczącym kopertę umieszczono arabskie indeksy minutowe, potęgujące wrażenie trójwymiarowości tarczy.
Automatyczny kaliber HUB4100 napędzający czasomierz posiada datownik oraz funkcję chronografu z licznikiem sekundowym (centralna wskazówka), 30-minutowym oraz 12-godzinnym (małe tarcze odpowiednio na godzinie 3 i 6). Nakręcana specjalnie spersonalizowanym, czarnym wahnikiem sprężyna główna zapewnia około 42 godziny rezerwy chodu.
Zapytany przez nas o kolejny model z serii F1 Jean-Claude Biver powiedział: „Indie są dla nas bardzo ważnym rynkiem. Nie tylko dlatego, że jesteśmy tutaj marką wiodącą, ale również ze względu na ogromy potencjał drzemiący w przyszłości Indii. Jesteśmy oficjalnym partnerem F1, wiec ponieważ Indie zorganizują w tym roku swoje pierwsze Grand Prix, postanowiliśmy uczcić to specjalną, dedykowaną edycją. Tak samo, jak w ubiegłym roku uczyniliśmy z Grand Prix Włoch na torze Monza”.
Opracowanie : Łukasz Doskocz