
Recenzja Montblanc Heritage Chronométrie Quantiéme Annuel [zdjęcia live, cena]
Interesujące komplikacje nie muszą kosztować fortuny – to motto przyświecające ostatnio działalności marki Montblanc. Trzeba przyznać, że trudno znaleźć na rynku konkurenta, który w tak atrakcyjnej cenie zaoferuje klasyczny zegarek z rocznym kalendarzem.

Sporo ludzi kojarzy firmę Montblanc wyłącznie z artykułami piśmienniczymi lub akcesoriami skórzanymi. Od jakiegoś czasu „biała gwiazda” próbuje podbić również nadgarstki miłośników zegarków. Robi to w sposób dość wyjątkowy – oferując czasomierze z ciekawymi komplikacjami w bardzo atrakcyjnych cenach. Podobny model działania przyjął Frederique Constant, przy czym w przypadku Montblanca komplikacje nie ograniczają się do wskazania faz księżyca, czy funkcji worldtime, ale także do rocznego (w recenzowanym modelu), a nawet wiecznego kalendarza.
Pamiętacie jak w ubiegłym roku Montblanc zaprezentował model z wiecznym kalendarzem w cenie około 47000 zł? Idąc za ciosem, wśród blisko 40 nowości pokazanych na tegorocznych targach w Genewie, dodano do kolekcji nieco uboższą wersję poprzednika, w której wieczny kalendarz zastąpiono rocznym. W praktyce oznacza to, że zegarek traktuje miesiące na przemian jako 30 lub 31-dniowe, a na przełomie lutego i marca konieczna jest ręczna korekta ustawień daty. Niedogodność jest właściwie pomijalna, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że zegarek kosztuje około 30.000zł. Za tę cenę konkurencja oferuje często proste, trzywskazówkowe modele z komplikacjami pokroju chronografu lub drugiej strefy czasowej,
Design

Wizualnie Montblanc Heritage Chronométrie Quantiéme Annuel (w skrócie MHCQA) przypomina bardzo wersję z wiecznym kalendarzem. Główna, widoczna na pierwszy rzut różnica, to arabska 12-tka która zastąpiła rzymską XII oraz brak wskaźnika roku przestępnego. Sam cyferblat to srebrno-biała powierzchnia ozdobiona szlifem słonecznym, nakładane, prostokątne indeksy godzinowe i dwie centralne wskazówki pokryte czerwonym złotem oraz trzy tarczki kalendarza i jedna – na godz. 6 – odpowiadająca za wskazanie aktualnej fazy księżyca. Niestety układ, w którym wszystkie elementy są skoncentrowane blisko środka tarczy zupełnie do mnie nie przemawia. Rozumiem, że rozwiązanie takie wymusza konstrukcja mechanizmu, ale wygląda to nieco nienaturalnie.

MHCQA otrzymał wykonaną z polerowanej stali, wodoodporną do 30m kopertę o średnicy 40mm. W zestawieniu z wąskim bezelem, z satynowanymi brzegami i krótkimi uszami, całość prezentuje się elegancko i dobrze przylega do nadgarstka, przytrzymywana przez pasek ze skóry aligatora zakończony klamrą na zatrzask. Wysokość zegarka – 9,55mm – pozwoli go swobodnie ukryć pod każdym mankietem koszuli.
Mechanizm

Z tarczy, prócz godzin i minut, odczytamy również dzień, miesiąc, datę i fazę Księżyca. Jest to możliwe dzięki automatycznemu mechanizmowi, oznaczonemu jako MB 29.18. W rzeczywistości za bazę posłużyła Sellita, do której dołożono moduł rocznego kalendarza. Jego wskazania modyfikuje się przy użyciu widocznych w bocznej powierzchni koperty korektorów. 4-Hercowy werk od momentu pełnego naciągnięcia sprężyny będzie pracował nieprzerwanie przez około 42 godziny.
Wrażenia

Choć „skondensowanie” wszystkich wskazań wokół centralnej części tarczy nie przypadło mi gustu, zdaję sobie sprawę, że to kwestia indywidualnych preferencji i nie może być traktowane jako wada. Podoba mi się natomiast poprawne wykończenie zegarka, kształt i rozmiar koperty oraz to, jak układa się na nadgarstku. Nie wspominając o kwocie na metce – tutaj ciężko znaleźć godnego rywala (na myśl przychodzi mi chyba tylko Baume&Mercier). Atrakcyjne ceny są być może efektem tego, że Montblanc próbuje przekonać do zakupu zegarka osoby, które widzą w nim jedynie wytwórcę piór, portfeli czy pasków. A to zadanie niełatwe. Prawdziwi miłośnicy i kolekcjonerzy czasomierzy to często osoby dość konserwatywne, dla których liczy się nie tylko wygląd i funkcjonalność, ale i – a może przede wszystkim – historia. A tę Montblanc w świecie zegarków dopiero zaczyna pisać.


Zegarek do testów dostarczyła firma Legic.