G-Shock G-D001 – dzieło sztucznej inteligencji [dostępność]
Błyszczący i luksusowy. Intrygujący i surrealistyczny jednocześnie. Zaprojektowany przy udziale sztucznej inteligencji – jedyny taki G-Shock G-D001.
Od 1983 r., tj. momentu wprowadzenia na rynek w pierwszego G-Shock’a, minęło 40 lat i podobnie jak wtedy, firma Casio przygotowała pewną niespodziankę. Tym razem, jest to unikatowy G-Shock G-D001, w całości zrobiony z 18-karatowego, żółtego złota. Zegarek powstał tylko w jednym egzemplarzu i nie trafi do tradycyjnej sprzedaży, lecz w grudniu br. pojawi się na aukcji organizowanej przez dom Phillips. I już teraz mówi się o tym, że może stać się najdroższym G-Shock’iem, jaki kiedykolwiek powstał.
G-D001 to drugi tzw. Dream Project, po pokazanym w 2018 r. modelu G-Shock G-D5000, który był złotą wersją słynnego, kwadratowego G-Shock’a. Mimo, że G-D5000 kosztował 70 000 USD, błyskawicznie sprzedano całą serię obejmującą 35 sztuk.
Teraz, pięć lat później, Casio pokazuje Dream Project #2, jedyny w swoim rodzaju model, który przekracza wszelkie wyobrażenia o zegarku. Stoi za nim grupa składająca się z doświadczonych inżynierów, z Kikuo Ibe – twórcą pierwszego G-Shock’a – na czele oraz młodych inżynierów, reprezentujących świeże podejście do projektowania. Firmie Casio udało się skompletować prawdziwy „dream team”, otwarty na wszelkie nowości. Dowód? W trakcie prac projektowych, zespół posłużył się sztuczną inteligencją (AI), by ta stworzyła konstrukcję możliwie jak najlżejszą (złoto nie należy do lekkich materiałów) i odporną na wstrząsy (to w końcu G-Shock!).
Do tej pory, w branży zegarkowej panowało przekonanie, że sztuczna inteligencja nie nadaje się do projektowania zegarków i można ją wykorzystać jedynie do pisania postów na Instagramie lub zbierania informacji na temat klientów.
Jak więc wygląda wspólne dzieło człowieka i sztucznej inteligencji? Model G-Shock G-D001 prezentuje się ekstrawagancko. Jego duża (średnica 45,1 mm, wodoszczelność 20 atm), bardzo błyszcząca koperta z żółtego złota wygląda jakby była zrobiona z płynnego metalu, który bardziej niż z zegarkiem kojarzy się z cyborgiem T-1000 z filmu „Terminator 2”.
Koperta, bransoleta i tarcza tworzą oryginalny, zwarty szkielet. A „podpowiedziane” przez sztuczną inteligencję, organiczne formy, nie tylko całkowicie zmieniają wygląd zegarka, lecz także wpływają na redukcję jego wagi i amortyzują nawet mocne wstrząsy. Najbardziej widowiskowe z nich są uszy, których środkową część wypełnia mocno błyszcząca konstrukcja przypominającą plaster miodu (wszystkie błyszczące elementy są ręcznie polerowane).
Pierścień i oryginalna, ażurowa bransoleta zostały zrobione metodą odlewania w wosku traconym. Ta technika polega na wykonaniu modelu z wosku, a następnie zalaniu go kilkoma warstwami substancji podobnej do gipsu. Gdy z masy powstanie twarda forma, podgrzewa się ją po to, by wypłynął z niej wosk. Później wolne miejsca wypełnia się roztopionym złotem, a kiedy metal wystygnie, usuwa się formę.
Szkieletowa tarcza odsłania mechanizm, specjalnie zaprojektowany dla tego modelu: z metalową płytą główną, kołami zębatymi zrobionymi z krzemu i łożyskami z naturalnych rubinów. A to wszystko po to, by zapewnić jak największą dokładność. Jak podaje producent, wbudowane na obrzeżach tarczy panele słoneczne opierają się na technologii stosowanej wyłącznie w sztucznych satelitach.
Poza tym światło, które świeci przez małą szczelinę w datowniku wytwarza energię elektryczną potrzebną do obsługi różnych funkcji, takich jak odbiór fal radiowych Multiband 6. To oznacza, że czas jest synchronizowany za pośrednictwem sześciu przekaźników czasu atomowego na całym świecie. Oprócz datownika, G-Shock G-D001 ma wskazania czasu dwóch stref oraz stopera. Gdy zegarek nie może połączyć się z falami radiowymi, pracuje z dokładnością ±15 sekund miesięcznie.
G-Shock G-D001 jest oferowany w specjalnym opakowaniu w kształcie wieży, które ma ażurową konstrukcję, utworzoną z numerów historycznych i obecnych modeli G-Shock. Wewnątrz znajduje się dioda LED, więc opakowanie może posłużyć jako lampka nocna.
Jak wspomniałam, zegarek trafi na aukcję organizowaną 9. i 10. grudnia w Nowym Jorku przez dom aukcyjny Phillips. Jego wartość jest szacowana na 70 000 – 140 000 USD, a cały dochód ze sprzedaży zostanie przekazany organizacjom zaangażowanym w ochronę środowiska. Jeżeli zostanie sprzedany i kwota przekroczy 70 000 USD, to G-Shock G-D001 będzie najdroższym zegarkiem Casio, jaki kiedykolwiek powstał.
G-Shock G-D001
Producent | G-Shock |
Nazwa modelu | G-D001 |
Ref. | G-D001 |
Mechanizm | kwarcowy |
Koperta | złoto |
Średnica (mm) | 45,1 |
Wodoszczelność | 200m |
Pasek | bransoleta |
Limitacja | 1 |