
Fotoreportaż MotoClassic Wrocław 2019
Dziewiąta edycja MotoClassic ściągnęła do zamku w Topaczu wyjątkowe pojazdy oraz liczne grono fanów motoryzacji. Partnerem zegarkowym wydarzenia od kilku lat pozostaje firma Frederique Constant.
Polacy bez dwóch zdań kochają samochody – zarówno te wyścigowe, jak i klasyczne. Świadczy o tym między innymi stale rosnąca ilość wszelkiego rodzaju imprez i wystaw, które cieszą się nad Wisłą ogromną popularnością. Jako CH24 od kilku lat towarzyszymy zlotom miłośników włoskiej motoryzacji Forza Italia (niebawem kolejna edycja – już teraz zapraszamy), spotkaniom klasyków w ramach warszawskiego Varsopolis oraz wspierającemu akcję Movember przejazdowi jednośladów Distinguished Gentleman’s Ride. W 2019 roku po raz pierwszy wybraliśmy się na Dolny Śląsk, aby uczestniczyć w MotoClassic.

Impreza od lat organizowana jest na zamku w Topaczu, gdzie w jeden z sierpniowych weekendów zbierają się pojazdy podzielone na dwie kategorie wiekowe: „do 1960” oraz z lat „1960 – 1990”. W 2019 roku na MotoClassic dotarło ponad 300 załóg oraz około 18.000 odwiedzających.
Nas z oczywistych względów poza samochodami interesowały również zegarki. Partnerem wydarzenia pozostaje Frederique Constant – marka związana „motoryzacyjnie” z brytyjską firmą Austin-Healey (o czym możecie przeczytać TUTAJ).

Spacerując wśród wystawców udało nam się znaleźć pięknie zachowanego Austin-Healeya z 1957 roku. Kremowy lakier na zewnątrz, a wewnątrz ascetyczne wnętrze oraz silnik o pojemności 2639 cm3, generujący moc 75KM. Jak się później okazało, samochód dotarł do Wrocławia z przygodami – ekipę na trasie dopadła burza, a samo ustawienie dachu nie uchroniło osób w środku przed zmoknięciem. Takie historie (z pewnością zostaną zapamiętane i długo wspominane) pokazują, że zegarki mechaniczne i klasyczną motoryzację sporo łączy. Być może to nie przedmioty idealne, wymagają opieki i serwisu, ale mają to „coś”, czego brak modelom kwarcowym i nowoczesnym samochodom.
Do zdjęć Austin-Healeya wybraliśmy poświęcony mu, limitowany zegarek Frederique Constant. 42 mm koperta modelu Vintage Rally Healey Chronograph Automatic powstała ze stali i została zestawiona ze skórzanym, perforowanym paskiem nawiązującym do kierownicy i rękawic, w których niegdyś ścigali się zawodnicy. Kolorystyka i projekt tarczy z kolei stanowi odniesienie do desek rozdzielczych zabytkowych samochodów.
Oczywiście poza Austin-Healeyem do Wrocławia zjechało mnóstwo ciekawych pojazdów (część z nich można było na miejscu kupić). Zachęcamy Was do zapoznania się z materiałem zdjęciowym.

