Ferdinand Berthoud Chronomètre FB 2RE [dostępność, cena]
Butikowa, podlegająca pod Choparda manufaktura Ferdinand Berthoud zaprezentowała właśnie zupełnie nowy model zegarka na pierwszym miejscu stawiającego dokładność pomiaru czasu. Inspiracją był tradycyjny, morski chronometr z XVIII wieku.
W roku 1770 Ferdinand Berthoud został mianowany „Zegarmistrzem i Mechanikiem Króla Francji i Francuskiej Marynarki”. Owocem tej jakże nobliwej choć odległej historycznie nominacji był m.in. Marine Clock No.6 – i to właśnie on, plus 250. rocznica nominacji, stały się przyczynkiem do powstania nowej kolekcji – Chronomètre FB 2RE. To druga w skromnym portfolio marki linia, tym razem w znacznie bardziej klasycznym choć dalej mocno skomplikowanym i high-endowym wydaniu.
Dotychczasowa twórczość marki Ferdinand Berthoud, stworzonej przez Karla-Friedricha Scheufele (CEO manufaktury Chopard), skupiła się na mocno skomplikowanych, specyficznie projektowanych zegarkach, wpisanych w kolekcję Chronomètre FB. Nowa linia niewiele różni się nazwą, prezentuje za to świeże podejście do stylistyki i zdecydowane skupienie na jednym z kluczowych aspektów mechanicznego zegarmistrzostwa – precyzji chodu. Od strony wizualnej Chronomètre FB 2RE jest luźno oparty na wspomnianym już zegarze morskim.
Okrągłą kopertę zbudowano ze środkowego elementu i dospawanych do niego, stylizowanych uszu. Po prawej stronie zamocowano dużą, rowkowaną koronkę. Od góry kopertę zamyka szafirowe, wypukłe szkło. Szafirowy jest także dekiel. Całość mierzy pokaźne 44 mm średnicy i 14 mm grubości – zdecydowanie ponad gabaryty tradycyjnego „klasyka”, ale też takim zegarkiem nowy FB nie jest.
Clou projektu stanowi rzecz jasna zupełnie nowy mechanizm. W kopercie FB zamknęło manualnie nakręcany kaliber FB-RE.FC. Werk ma 50 h rezerwy chodu, 2,5 Hz balans (18 000 A/h). Choć z pozoru wydaje się prostym mechanizmem, napędzającym raptem trzy wskazówki, de facto to niezwykle skomplikowana konstrukcja z dwoma kluczowymi elementami: wychwytem stałej siły remontoire d’egalite oraz przekładnią łańcuchową fusee-and-chain.
Oba rozwiązania zapewniają równą dystrybucję energii płynącej z bębna sprężyny, a to bezpośrednio przekłada się na dokładność chodu, na tytułowym, chronometrycznym poziomie. Mechanizm ma też skaczącą sekundę „dead beat”. Całość opatrzona jest certyfikatem chronometru COSC i wykończona pieczołowicie w tradycyjnym stylu, z piaskowaniem mostków, polerowaniami i fazowaniami. Symetryczną, bardzo poukładaną architekturę mechanizmu podziwiać można przez szkło dekla.
Chronomètre FB 2RE dostępny będzie w dwóch wersjach, limitowanych do 10 egzemplarzy każda. Wariant w białym złocie zestawiono z białym, a wersję w różowym złocie z czarnym cyferblatem. Oba wykonano z wielowarstwowej, wypalanej w piecu emalii, z emaliowanymi aplikacjami. Do tego dołożono częściowo szkieletowane wskazówki ze złota oraz sekundnik z tytanu. Projekt tarczy dopełnia emaliowana w dolnej części inskrypcja „Chronomètre Val-de-Travers”.
Ferdinand Berthoud jest zdecydowanie manufakturą dla koneserów szukających nietuzinkowego zegarmistrzostwa klasy premium. Zegarki sygnowane logo marki są bez wątpienia zegarmistrzowskimi perełkami, niestety wycenianymi adekwatnie do klasy. Za egzemplarz Chronomètre FB 2RE zapłacić trzeba 210 000 CHF (~858 000 PLN).
Więcej o manufakturze Ferdinand Berthoud do poczytania TUTAJ.
Ferdinand Berthoud Chronomètre FB 2RE
Producent | Ferdinand Berthoud |
Nazwa modelu | Chronomètre FB 2RE |
Mechanizm | manualny |
Symbol mechanizmu | FB-RE.FC |
Rezerwa chodu (h) | 50 |
Tarcza | biała, czarna |
Koperta | złoto |
Średnica (mm) | 44 |
Wysokość (mm) | 14 |
Wodoszczelność | 30m |
Pasek | skórzany |
Limitacja | 20 |