Chopard Mille Miglia 2015
Rozegrany w tym roku po raz 33. rajd Mille Miglia już 27 lat wspiera aktywnie manufaktura Chopard. Wzorem lat poprzednich – nie obeszło się bez dedykowanego wyścigowi czasomierza.
Nie tak dawno opisaliśmy już nową kolekcję Mille Miglia – przygotowaną przez Choparda na BaselWorld 2015. Poza modelem GTS Power Control na kolekcję składa się także model Automatic i Chronograf. Tylko ten ostatni wariant nie ma manufakturowego kalibru – dwa pozostałe to już przygotowane we Fleurier mechanizmy automatyczne. Zegarki otrzymały delikatny (ale bardzo udany) face-lifting, 43 lub 44mm kopertę ze stali albo różowego złota z szafirowymi deklami i doskonale rozpoznawalne, gumowe paski z wzorem a’la bieżnik opony Dunlop Racing.
Tegoroczna edycja MM przejechała z Bresci do Rzymu i z powrotem, a na starcie zameldowało się 436 zabytkowych aut (wyprodukowanych w latach 1927-57) 61 różnych marek. Sam Karl-Friedrich Scheufele (CEO Choparda) zasiadł z kierownicą Porsche 550A Spyder RS, a wspierała go małżonka Christina. Rodzina Scheufele prywatnie sama posiada pokaźną kolekcję sportowych aut, można więc uznać, że związek z Mille Miglia nie jest podyktowany li tylko marketingowym wyrachowaniem. Należący do Scheufelów Mercedes-Benz 300 SL wziął nawet udział w rajdzie, a pilotował go Albert Carreras, syn słynnego hiszpańskiego tenora.
Do kolekcji dołączyła właśnie jeszcze jedna referencja – bezpośrednio dedykowana tegorocznej edycji Mille Miglia. Na limitację wybrano model GTS Power Control (1000 sztuk w stali, 100 w złocie) a kluczowa „personalizacja” dotyczy cyferblatu. Cała tarcza pomalowana jest na krwistoczerwony kolor, zwany „Rosso Corsa”. W obu wersjach pracuje automatyczny kaliber 01.08-C z 60h rezerwą chodu, datownikiem i certyfikatem chronometru COSC.
Zegarki zestawiono tym razem ze skórzanym, czarnym paskiem z charakterystycznymi, dużymi wycięciami.