
Ulysse Nardin Marine Torpilleur Military – SIHH 2018 [dostępność, cena]
Nowy, pokazany kilka miesięcy temu model Marine Torpilleur zobaczymy niebawem w militarnej, dużo bardziej technicznej odsłonie, z automatycznym mechanizmem in-house.
Każda marka ma swoje ikony i modele, z którymi jest niemal automatycznie kojarzona. Dla Ulysse Nardin takim zegarkowym znakiem firmowy zawsze była kolekcja Marine, uformowana jak stare, morskie chronometry, z ich rzymskimi indeksami, stylizowanymi wskazówkami i mocno marynistyczną estetyką. 3 miesiące temu UN pokazało najświeższą odsłonę Marine – model Torpilleur (z francuskiego: Torpedowiec) z lekko ale udanie odświeżonymi detalami i manufakturowym kalibrem UN-118 w środku. Za nieco ponad 2 miesiące, przy okazji genewskiego SIHH, światło dnia ujrzy militarna wersja zegarka.

Marine Torpilleur Military, w odróżnieniu od swojego cywilnego brata, ma większą, 44mm kopertę ze stali z technicznym, piaskowanym wykończeniem. W jej środku pracuje wspomniany mechanizm UN-118 (60h rezerwy chodu), zamknięty pod pełnym deklem z wygrawerowaną sylwetką torpedowca.

Dwa dostępne warianty zegarka to kremowy albo czarno-pomarańczowy cyferblat z arabskimi indeksami godzinowymi i sporych rozmiarów tarczką małej sekundy na godz.6. W obu wersjach jest zdecydowanie militarnie, casualowo i bez dwóch zdań nieformalnie.

Ulysse Nardin przygotuje krótką serię 300 egzemplarzy „Torpedowca” Military. Numer każdego – wycenionego na 7.900 EUR (~33.400 PLN) – wpisany zostanie w tarczę małej sekundy.
Klasyka a jednak nowoczesna. Na pewno jego zaletą jest przejrzystość i czytelność. Indeks cyfr jest niezwykle duży. Co w żadnym wypadku nie jest wadą.
i to wszystko za 33 koła…wolę Rolka przynajmniej przy odsprzedaży nie będzie problemu
Każdy lubi co chce. Jeden woli zegarki a drugi samochody. I jeden jest człowiekiem i drugi jest człowiekiem.