Uwielbiana przez kolekcjonerów linia Black Bay Fifty-Eight powiększyła się właśnie o dwa nietypowe modele. Jeden zrobiono ze szczerego, żółtego złota. Drugi opakowano w kopertę z prawie niespotykanego już srebra.

Uwielbiana przez kolekcjonerów linia Black Bay Fifty-Eight powiększyła się właśnie o dwa nietypowe modele. Jeden zrobiono ze szczerego, żółtego złota. Drugi opakowano w kopertę z prawie niespotykanego już srebra.
Kolekcję Tudora tworzy szeroka paleta różnych typów zegarków, ale niekwestionowany król jest jeden i nazywa się Black Bay. Osadzony w klimatach vintage nurek w tym roku pojawił się w nowej, niebieskiej odsłonie… i zegarkowy świat oszalał. Ale czy aby na pewno zasadnie?
Pokazany rok temu, zmniejszony Black Bay od Tudora teraz dostępny będzie w wersji z niebieskim bezelem oraz tarczą. Zegarek nawiązuje do pierwszego nurka marki z połowy ubiegłego wieku.
Black Bay Chrono pojawił się w portfolio Tudora niespodziewanie i od razu podzielił fanów. Jego najnowsze wcielenie, spowite wszechobecną czernią, to nie tylko najciekawszy wariant modelu, ale i dowód na to, że Black Bay z chronografem to jednak dobry pomysł.
Pokazanie dwa lata temu pierwszej wersji Black Baya z chronografem wzbudziło niemałe kontrowersje. Teraz zegarek debiutuje w trzecim już wariancie – z powłoką z czarnego, matowego PVD.
Na tegoroczne Only Watch marka Tudor przygotowała specjalną wersję swojego flagowego nurka Black Bay. Unikatowy egzemplarz zrobiono z czarnej ceramiki i utrzymano w klimacie all-black.
Patyna, śniedź, grynszpan szlachetny. Tak nazywamy zielonkawy nalot powstający na powierzchni miedzi, która jest głównym składnikiem brązu. A z brązu zrobiona jest właśnie koperta nowego Tudora Black Bay, tym razem zestawionego z szarością.
Pokazany raptem dwa lata temu chronograf z kolekcji Black Bay teraz dostępny będzie w drugiej, stylistycznie zmienionej wersji. Stal połączono z żółtym złotem, wykorzystanym także na cyferblacie.
Długo wyczekiwaną nowością Tudora, przygotowaną na Baselworld 2019 okazała się zupełnie nowa referencja linii Black Bay. Jej pierwowzorem jest historyczny prototyp zegarka wykonanego dla US Navy w latach 60. ubiegłego stulecia.
W swojej bogatej historii Tudor nie miał nigdy modelu z komplikacją GMT… aż do ostatnich targów Baselworld. Wyposażony w nią Black Bay jako żywo przypomina pewną historycznie ważną propozycję siostrzanej marki, ale de facto to całkiem inny zegarek.