SINN T1 B i T2 B
Niemiecki producent zegarków SINN wypuścił właśnie na rynek dwie referencje rasowego divera w tytanowej kopercie i popularnym ostatnimi czasy kolorze – niebieskim.
SINN to ulokowana we Frankfurcie nad Menem, niewielka zegarkowa firma, którą fani pokochali za bardzo techniczny styl. Sinny to czasomierze o zazwyczaj surowej stylistyce, tworzone z dużym naciskiem na funkcjonalność. Dokładnie taki jest nowy, certyfikowany nurek – model powstał w dwóch wersjach: T1 B i T2 B.
Różnica między modelami sprowadza się do klasy wodoszczelności i rozmiarów koperty obu zegarków. T1 B ma WR 100 bar i rozmiary 45×12.5mm, T2 B natomiast WR 200 bar i nieco mniejsze gabaryty – 41×13.3mm. Spójna jest cała reszta parametrów, na czele z tytanem jako materiałem użytym do wykonania obudowy i obrotowego bezela nurkowego (z dodatkową powłoką TEGIMENT, która zapobiega uszkodzeniom). Ten lekki metal wykończono matowym piaskowaniem, które nadaje całości jeszcze bardziej technicznego wyglądu. Kopertę od spodu zamyka pełny dekiel, od góry zaś szafirowe szkło z antyrefleksem.
Cyferblat jest jasnoniebieski z zestawem wyraźnych, białych indeksów, dużymi wskazówkami i małym, dyskretnym okienkiem datownika (na godz.3). Luminowa na wskazówkach jest dwukolorowa.
Zegarki napędza automatyczny, szwajcarski kaliber Soprod SOP A10-2 ze stop-sekundą i 42h rezerwy chodu.
Obie wersje będzie można kupić na tytanowej bransolecie albo gumowym pasku – niebieskim albo czarnym, zależnie od preferencji. Za T1 B trzeba będzie zapłacić 2490Euro (~10.330PLN). Wersja T2 B jest o 200Euro tańsza.