Longines Sport Collection
Sportową Kolekcją tworzą serie: HydroConquest, Conquest, GrandVitesse oraz Admiral. Firma spod znaku „uskrzydlonej klepsydry” odwołuje się w nich do swojej, pochwalającej ideę współzawodnictwa, legendy.
Seria zegarków HydroConquest została stworzona z myślą o nurkach i miłośnikach otwartego morza. Obejmuje ona modele, które są wodoszczelne do 300 m. Wyposażono je w kopertę ze stali nierdzewnej z dokręcanym deklem i koronką, jak również w jednokierunkowy obrotowy pierścień, wykonany albo z anodyzowanego aluminium, wzmocnionej stali dla poprawienia zacisku lub ze stali z wytłaczanymi numerami.
Seria dostępna w wersji kwarcowej lub z automatycznym naciągiem.
Seria Conquest podkreśla elegancki wymiar wyczynów. Powstała w wyniku intensywnych badań nad estetycznym potencjałem pierścienia. Oferowana jest w białym albo czarnym odcieniu ceramiki, w łagodnym blasku polerowanej stali, lub z błyszczącymi diamentami Top Wesselton VVS. Wszystkie modele, wodoszczelne do głębokości 300 m, są zaopatrzone w dokręcany dekiel i dokręcaną koronkę.
Seria dostępna w wersji kwarcowej lub z automatycznym naciągiem.
Seria GrandeVitesse oferuje aerodynamiczny wygląd, harmonijną formę oraz tarczę z „dużą 12”, kojarzącą się z rekordami prędkości i wyścigami Formuły 1, w czasie których dokonywano pomiarów czasu przy pomocy urządzeń Longines. Każdy model posiada prędkościomierz (przystosowany do 2 Machów).
Seria Admiral odwołuje się do estetycznego i prestiżowego wymiaru sportu. Obejmuje automatyczne mechaniczne zegarki i chronografy oraz automatyczny zegarek z podwójną strefą czasową. Dokręcana koronka i dekiel gwarantują wodoszczelność do głębokości 100 m. Elegancję tych modeli widać w szczegółach ich wykonania.
Seria Sport Legends składa hołd legendarnym wyczynom i wynikom, mającym związek z marką Longines. W skład kolekcji wchodzi zegarek przeznaczony dla nurków – Diver Legend, który został ponownie wprowadzony na rynek w 1960 roku i który przypomina pionierskiego ducha pobijania rekordów głębokości. Towarzyszy mu Weems Second-Setting, upamiętniający wynalazek Kapitana Weema oraz Lindbergh Hour Angle, zaprojektowany przez sławnego lotnika, i upamiętniający jego lot z 1927 roku.
Zdjęcia: longines.com
Longines robi naprawde super zegarki, szczególnie seria Admiral przypadła mi do gustu.
Longines istotnie robis wietne zegarki za bardzo ludzkie pieniadze…niestety marka jest mocno niedoceniana, co stwierdzilismy z przykroscia w redkacji.
Mi tez najbardziej leży linia ADMIRAL, a ta nowa wersja z GMT wygląda cudnie – szkoda, ze na razie brak info o parametrach technicznych tego zegarka.
Zgadzam się z Tobą w 100% Admiral w wersji GMT jest świetny. Nie tylko Longines jest niedoceniany np. Oris mało popularna marka w Polsce, dużo osób myli go z Orientem lecz to zupełnie inna klasa zegarków.
Ciekawa historia Longines (polecam zapoznanie się z nią) i rozsądne ceny pozwoliły mi na nabycie pierwszego zegarka mechanicznego, z którego do dziś jestem bardzo zadowolony i dumny (a od zakupu minęły 3 lata).
Przychylam się do zdania, że nowa linia „Admiral” jest genialna. Zdjęcia są ładne ale dopiero na nadgarstku czasomierz prezentuje się wyjątkowo elegancko.
Odpowiada mi również powiązanie Longines ze sportem.
Osobiście lubię grę w tenisa – z tym większą przyjemnością obserwowałem mianowanie Agnieszki Radwańskiej na ambasadora marki. Doceńmy to, bo taki zaszczyt rzadko spotyka Polaków (poza Agnieszką, potrafię wymienić jedynie Kusznierewicza, Hołowczyca i Kubicę).
Longines bardzo mocno stawia na sport, w ciągu kilku ostatnich lat stale powiększa kolekcje zegarków sportowych i czerpie z tego coraz wyższe zyski.
Tegoroczne Grande Vitesse są rewelacyjne! Wygodna koronka, dobry rozmiar, czerwony przycisk funkcyjny. Kawał świetnego zegarka. Dużo właścicieli Tag’ów zwraca nań uwagę -jest świetną alternatywą. Na mnie te zegarki zrobiły bardzo pozytywne wrażenie!
Tylko jedna uwaga – zegarek nie ma prędkościomierza. Ma podziałkę pozwalającą odczytać przybliżoną prędkość, po przebyciu 1 km i zmierzeniu czasu za pomocą stopera.