Frederique Constant Slimline Moonphase Manufacture przeprojektowany [cena]
W klasycznej kolekcji Slim manufaktury z Genewy pojawił się kolejny model z fazami Księżyca w płaskiej, eleganckiej kopercie. Tym razem nieco odmieniono jego cyferblat, odseparowując datownik od „księżycowego” dysku.
Manufacture Slimline Moonphase zadebiutował na rynku w roku 2013 jako klasyczny zegarek z dużą, stalową kopertą (42mm), manufakturowym kalibrem (jednym z ponad 20 w dorobku marki) i tradycyjnie zaprojektowaną tarczą. W jej dolnej części umieszczono mała tarczkę analogowego datownika i w nią wkomponowano okienko fazy Księżyca. W najnowszej dosłownie zmieniła się nie tylko szyk wyrazów w nazwie (teraz Slimline Moonphase Manufacture) ale i układ cyferblatu oraz gabaryty zegarka. Moim zdaniem, na zdecydowanie lepsze.
SMM ma od dzisiaj dużo bardziej eleganckie i garniturowe 38.8mm średnicy koperty zrobionej ze stali, opcjonalnie ze złotą powłoką. Do tego dorzucono płaski profil (jak bardzo plaski – tego niestety nie podano), lekko wypukłe szafirowe szkiełko i pasek ze skóry aligatora. Elegancka jest również tarcza – zestaw prostych indeksów godzinowych, smukłe wskazówki i dwie małe tarcze, w układzie 3 – 9. Na prawą przeniesione zostały fazy Księżyca, na lewą analogowy datownik.
Za rozbiciem wskazań i nową estetyką stoi nowy, automatyczny kaliber FC-702. 24. na liście manufakturowych konstrukcji FC werk ma 42h rezerwy chodu, 4Hz balans, 26 kamieni oraz ładne dekoracje w charakterystycznym dla marki układzie ze szkieletowanym, pozłacanym wahnikiem i pasami genewskimi.
Za stalową wersję FC Slimline Moonphase Manufacture trzeba zapłacić 10.200PLN. Za modele pokryte różowym złotem troszkę więcej – 11.335PLN.
Chętnie zobaczyłbym też wskazówkę sekundnika. Mała rzecz, a cieszy najbardziej