Franck Muller Perpetual Calendar Bi-Retro Chrono CR7
W dowód uznania nieprzeciętnego talentu Christiano Ronaldo, Franck Muller stworzył specjalną, bardzo ściśle limitowaną, dedykowaną mu edycję modelu Perepteual Calendar Bi-Retro Chronograph CR7.
Świat sportu jest dzisiaj nierozerwalnie połączony z branżą zegarkową – wszak wszelkiego rodzaju marketing jest obecnie motorem napędowym każdej bez wyjątku branży luksusowej, skierowanej do szerszego kręgu odbiorców. Jako, że w sporcie niekwestionowany prym popularności wiedzie piłka nożna, to właśnie ta dyscyplina przyciąga coraz więcej marek zegarmistrzowskich. Lionel Messi jest oficjalnym ambasadorem i twarzą Audemars Piguet (łącznie z dedykowanym modelem), legendarni Zinedine Zidane i Louis Figo pracują dla IWC Schaffhausen, a HUBLOT partneruje takim tuzom footballowego świata jak Manchester United, Bayern Monachium i Juventus Turyn. Od pewnego czasu, choć bez wielkiej medialnej pompy, swój udział w świecie piłki „kopanej” ma również Franck Muller. Co ciekawe, marka upodobała sobie szczególnie rynek portugalski, tworząc zegarki dla Jose Murinho (trenera Realu Madryt), Andree Villas-Boasa (trenera Tottenham Hotspur). Ostatni dedykowany model to ukłon w stronę Christiano Ronaldo uznawanego przez wielu (w tym mnie) za największą gwiazdę współczesnego footballu. Dzięki pryjaźni z portugalskim magazynem Espiral do Tempo i jego redaktorem – Miguelem Saebrą – mamy okazję zaprezentować ten chyba najbardziej wyjątkowy ze wszystkich „piłkarskich” czasomierzy.
CR7 (jak popularnie nazywa się Ronaldo) uhonorowany został modelem Perpetual Calendar Bi-Retro Chronograph – automatycznym chronografem z komplikacją wiecznego kalendarza, z dwoma wskazaniami retrograde (powracająca wskazówka). Skomplikowany mechanizm zamknięto w dużej, złotej kopercie serii Cintre Curvex (43.3×60.5mm) z czarną tarczą z białymi licznikami, dużymi indeksami arabskimi oraz złotymi aplikacjami. Dedykację Christiano Ronaldo wyrażono subtelnie (choć wyraziście) wysadzając indeks „7” małymi diamentami. Dodatkowo pełny, złoty dekiel zdobi wygrawerowana sylwetka Ronaldo, jego autograf i numer limitacji. A ta jest, a właściwie była, bardzo ekskluzywna. Franck Muller wykonał ledwie 7 egzemplarzy zegarka (w cenie rzędu 110.000 Euro) i wszystkie błyskawicznie znalazły swoich właścicieli.
Odbierając egzemplarz nr.1 z rąk samego Francka Mullera Christiano Ronaldo udzielił krótkiego wywiadu Espiral do Tempo mówiąc m.in.: „Mam już 4 albo 5 czasomierzy Franck Muller, ale fakt, że Franck pofatygował się osobiście by wręczyć mi pierwszy z tej wyjątkowej serii zegarków czyni go jeszcze bardziej wyjątkowym. Fantastycznie było móc spędzić z nim czas, zjeść lunch i porozmawiać – bardzo wiele się nauczyłem. Do tej pory nie miałem w swojej kolekcji żadnego wiecznego kalendarza. Moja wiedza o mechanicznym zegarmistrzostwie nie jest dogłębna, lecz ta limitowana edycja oraz konwersacja z Franckiem pozwoliła mi zrozumieć prawdziwą złożoność kompleksowej mechaniki w zegarku takim, jak ten.
To topowy czasomierz od topowej marki… a topowe zegarki powinny być związane z topowymi graczami” – zażartował Ronaldo.
Z kolei o swoich zegarkowych upodobaniach i guście powiedział: „Mój gust zegarkowy zmienił się znacznie na przestrzeni lat. Kiedyś lubiłem np. biżuteryjne, wysadzane diamentami modele. Teraz preferuje inne, bardziej klasyczne, eleganckie i stonowane stylistycznie. Mój gust zmienia się z wiekiem – dojrzewam ucząc się i obserwując. Lubię żyć chwilą choć nie będę miał wiecznie 27 lat. Wybór zegarka zależy od tego w co się ubieram i stanu mojego umysłu w danej chwili.
Moje życie jest w dużej mierze zależne od czasu. Wszystko co robię jest z nim powiązane – ile czasu poświęcam na to co robie i co mogę zrobić w danym czasie. Na boisku np. wszystko decyduje się w ułamkach sekund podczas wykonywania rzutu karnego, kiedy indziej, kiedy mój zespół wygrywa i musimy dbać o wynik, czas wydaje się zatrzymywać, a każda minuta ciągnie się niczym godzina.”
Opracowanie: Łukasz Doskocz