Rolex Lady-Datejust 28 – Basel 2017
Klasyka w interpretacji marki Rolex wygląda trochę inaczej u większości producentów – zamiast stosowanej zazwyczaj, płaskiej koperty o małej wodoszczelności Rolex proponuje solidną obudowę typu Oyster wodoszczelną do 100 m. Natomiast elegancki, skórzany pasek zastępuje bransoletą. Ta definicja klasycznego zegarka idealnie pasuje do nowego modelu Lady-Datejust 28.
Początki Datejusta sięgają kilkudziesięciu lat wstecz, a dokładnie 1945 r. Od tamtej pory jest jednym z flagowych modeli marki Rolex, zaliczanym do klasyki. Ale chodzi tu o męski wariant. Pierwszy damski model, czyli Lady-Datejust z datownikiem zadebiutował później, bo pod koniec lat 50. XX w. i był właściwie pomniejszoną wersją Datejusta.
Firma Rolex słynie z tego, że nie wprowadza wielu nowych modeli, za to częściej modyfikuje i udoskonala te już istniejące. Dlatego unowocześniony Oyster Perpetual Lady-Datejust 28 (tak brzmi jego pełna nazwa) został poddany liftingowi dopiero w 2015 i 2016 r. Tegoroczna nowość to dwie wersje: jedna w stalowej kopercie (nie jest to jednak zwykła stal nierdzewna, ale kwasoodporna – twardsza i bardziej odporna na korozję) i druga ze stali oraz pierścieniem zrobionym z białego złota (tzw. biały Rolesor).
Obudowa ma średnicę 28 mm i podobnie jak we wszystkich klasycznych modelach marki Rolex jest wodoszczelna do 100 m. Taką wodoszczelność zapewnia specjalna konstrukcja koperty, z hermetycznie zakręconym deklem oraz koronką typu Twinlock z podwójnym systemem uszczelniającym. Na tarczy (wybór kolorów – imponujący) widać znane wszystkim miłośnikom firmy Rolex „oko Cyklopa”, inaczej mówiąc datownik ze szkłem powiększającym oraz dosyć masywne, rzymskie cyfry i słynną koronę na godzinie 12 – symbol marki. Nazwa Rolex powtarza się w kilku miejscach na tarczy: w górnej części oraz na otaczającym ją pierścieniu. Większość elementów koperty jest polerowana, co dodatkowo rozjaśnia tarczę. Obudowa przechodzi łagodnie w bransoletę, której zewnętrzne ogniwa są satynowane (matowe), a środkowe polerowane. Bransoleta jest zakończona zapięciem na klips i ma dodatkowe ogniwo umożliwiające szybkie i łatwe w obsłudze wydłużenie bransolety o 5 mm – funkcja przydatna zwłaszcza latem, kiedy przegub jest bardziej nabrzmiały.
Napis „Superlative Chronometer Officialy Certified” na tarczy informuje o tym, że Lady-Datejust 28 napędza bardzo precyzyjny mechanizm (dokładność jego chodu wynosi −2/+2 s dziennie, co oznacza, że jest zdecydowanie dokładniejszy niż mechanizmy, które mają certyfikaty chronometru wydane przez COSC). I tu dochodzimy do sedna filozofii marki Rolex. Firma nadal kieruje się zasadą: najważniejsza jest precyzja, niezawodność i długowieczność. A w tym spory udział ma mechanizm. W zegarku Lady-Datejust 28 pracuje bardzo dokładny werk nowej generacji (kaliber 2236 z automatycznym naciągiem), w całości zaprojektowany i wyprodukowany w firmie Rolex. W kalibrze 2236 użyto krzemowej sprężyny włosowej (firma zgłosiła na nią patent), dzięki czemu mechanizm jest bardziej odporny na działanie pól magnetycznych, a także 10-krotnie bardziej wytrzymały niż standardowe mechanizmy na wstrząsy oraz zmiany temperatur.