Sinn EZM 12 – Basel 2017 [zdjęcia live, dostępność, cena]
Specjalistyczny zegarkowy toolwatch to niby nic nadzwyczajnego, ale mało kiedy jego projekt i funkcjonalność idą tak daleko, jak w nowym Sinnie.
EZM to skrót od Einsatzzeitmesser, co po niemiecku oznacza, w wolnym tłumaczeniu, „zegarek do misji specjalnych”. Pokazana na tegorocznym Basel wersja jest już 12 z serii modeli przygotowanych pod dedykowaną jednostkę – tym razem lekarzy lotniczego pogotowia ratunkowego. Projekt zegarka był bardzo ściśle konsultowany z lekarzami (wybór padł na bazę pogotowia w Koblencji) i wykonany tak, by spełniać szereg funkcji pomocnych w ratowaniu ludzkiego życia. Nie znaczy bynajmniej, że ma on wyprzeć nowoczesne rozwiązania i elektronikę.
Upakowane w jednej, stalowej kopercie EZM 12 funkcje to m.in. pulsometr z czteroramiennym sekundnikiem, obrotowy bezel z 60-minutową skalą odliczającą w dół i wewnętrzny bezel z taką samą skalą, tyle że odliczającą w górę. Podstawowa funkcja obu podziałek to możliwość określenia tzw. „złotej godziny”, w ciągu której poszkodowany musi zostać otoczony opieką i przetransportowany do szpitala, oraz „platynowych 10 minut”, w których pomoc musi być udzielona najciężej rannym.
Zegarek ma dodatkowo specjalną powłokę TEGIMETN, która utwardza stal i chroni ją przed zarysowaniami. Konstrukcja jest modułowa, z łatwo zdejmowanym gumowym paskiem (bez żadnych narzędzi) i wypinanym bezelem (za pomocą specjalnego scyzoryka, w zestawie). Takie rozwiązanie pozwoli lekarzom na łatwe wyczyszczenie i zdezynfekowanie zegarka po każdej akcji, a i w zupełnie cywilnym użytkowaniu może się okazać całkiem przydatne.
EZM 12 ma 44mm średnicy, 14mm grubości, WR na poziomie 200m i odporność na pola magnetyczne rzędu 80.000 A/m. Monochromatyczna kompozycja czarnego bezela, szczotkowanej koperty i czarnej, matowej tarczy przełamana została pomarańczowymi akcentami, które zaczerpnięto z kombinezonów lekarzy. Dwie koronki po prawej stornie służą do ustawiania czasu, dokręcania mechanizmu i obsługi wewnętrznego pierścienia. Sam mechanizm natomiast to automatyczna ETA 2836-2.
Za egzemplarz dostępnego już w salonach czasomierza trzeba będzie zapłacić 3.250EUR (~13.750PLN).