
Panerai Luminor Due 3 Days 42mm i 45mm [ceny]
Wystawa zegarków Dive Into Time zorganizowana pod koniec maja we Florencji stała się również okazją do prezentacji „cienkich” Luminorów tzw. drugiej generacji. Wśród czterech nowości dwie zasila mechanizm z ręcznym, a dwie z automatycznym naciągiem.
Choć markę Panerai bardzo lubię, zawsze powtarzam, że jeśli firma nie zaproponuje czegoś nowego (i nie mam tu na myśli kosmetycznych zmian, które serwowane są nam od lat), wcześniej czy później popularność i dobra passa mogą się skończyć. Widać, że stojący na czele OP Angelo Bonati ma tego świadomość i ostatnio podejmuje decyzje, dzięki którym stara się dotrzeć do kolejnych grup klientów. Po „odchudzeniu” w niektórych modelach średnicy, teraz przyszła pora na zmniejszenie grubości i stworzenie zegarka cienkiego. Oczywiście cienkiego w rozumieniu Panerai…

Due oznacza po włosku „dwa”, a w przypadku nazwy odnosi się do nowego rozdziału w historii linii Luminor. Pierwsze zegarki sygnowane „dwójką” mają być w założeniu cienkie. I choć faktycznie udało się je sporo uszczuplić, nadal pozostają dość masywne, co z drugiej strony usprawiedliwia DNA marki. W kwestii designu postawiono na sprawdzone wzorce tj. kopertę w kształcie poduszeczki ze słynną ochroną koronki i tarczę o strukturze kanapki. Zegarki – póki co 4 modele – dostępne będą w rozmiarze 42 lub 45mm.

42mm koperty o grubości 10,5mm trafiły do modeli Panerai Luminor Due 3 Days PAM676 oraz PAM677. Pierwszy z nich to połączenie stali z czarną tarczą, a drugi czerwone złoto zestawione z antracytowym cyferblatem. W obu przypadkach tarczę typu „sandwich dial” ozdobiono wzorem satiné soleil. We wnętrzu czasomierzy pracować będzie mechanizm z ręcznym naciągiem P.1000. I choć ten 3-dniowy werk pojawił się już wcześniej w 42mm Radiomirach, to tu – w zegarku ze złotą kopertą – debiutuje jako konstrukcja szkieletowana.
Odpowiednikiem Pamów 676 i 677 z mechanizmem z automatycznym naciągiem są modele PAM674 i PAM675. Podobnie jak poprzednio tak i tu pierwszy z nich ma stalową, a drugi złotą kopertę. Pod względem mechaniki napędza je kaliber P.4000 – 4Hz, nakręcana mikrorotorem konstrukcja o grubości niespełna 4mm, zapewniająca 72h rezerwy chodu. Ostatecznie zegarki mają 45mm średnicy i 10,7mm grubości. Tu również w wersji ze złota zastosowano szkieletowany kaliber oznaczony P.4000/10.

Warta podkreślenia jest wodoodporność zegarków, wynosząca zaledwie 30m. W przeszłości były co prawda PAMy o podobnej klasie WR, ale po najnowszych propozycjach spodziewałbym się przynajmniej 100m. Tymczasem dostajemy niby surowe zegarki, niby rasowe Luminory (pamiętajmy, że to modele stworzone z myślą o nurkach!), a jednak – niczym w typowych „garniturowcach” – byle kąpiel w wannie może się dla niech źle skończyć.

Niewątpliwym plusem zmniejszenia grubości koperty jest to, że czasomierze schowają się teraz bez kłopotów pod mankiet koszuli.
A ile trzeba będzie zapłacić za jednego z nowych PAMów?
Panerai Luminor Due 3 Days PAM676 (stal) – 7.900EUR (~35.000PLN)
Panerai Luminor Due 3 Days PAM677 (czerwone złoto) – 21.500EUR (~94.200PLN)
Panerai Luminor Due 3 Days Automatic PAM674 (stal) – 10.400EUR (~45.500PLN)
Panerai Luminor Due 3 Days Automatic PAM675 (czerwone złoto) – 24.900EUR (~110.000PLN)