Oris ProPilot X Calibre 400 Laser – kolorowy spektakl na tarczy [zdjęcia live, dostępność, cena]
Mieniącą się przeróżnymi kolorami tarczę nowego Orisa wyprodukowano bez użycia kropli farby. Pomogła technika laserowa, wykorzystana po raz pierwszy w branży zegarmistrzowskiej.
W 2022 roku, podczas targów Watches & Wonders, firma Oris pokazała zasilany swoim 5-dniowym kalibrem 400 model ProPilot X. To ten zegarek posłużył za bazę dla zaprezentowanego niedawno wariantu „Kermit Edition”, czyli odsłony z wyrazistą, zieloną tarczą oraz postacią słynnej żaby z Muppet Show, która raz w miesiącu pojawia się w okienku datownika. Teraz ProPilot X debiutuje w jeszcze innej wersji – z tarczą połyskującą całą paletą barw. Jak osiągnięto ten efekt? Oris zdecydował się do współpracy zaangażować laboratorium badawcze powiązane z prestiżowym uniwersytetem ETH Zürich. To właśnie tam grupa studentów w ciągu 2 lat opracowała technologię, dzięki której tytanowa tarcza wraz z jej poruszaniem zdaje się zmieniać kolor – od niebieskiego, przez zielony, do fioletowego. Efekt można porównać do patrzenia na chrząszcze, bańkę mydlaną czy hologram.
Rozwiązanie bazuje na zjawisku zwanym interferencją optyczną i polega na powstaniu nowego rozkładu amplitudy fali w wyniku nałożenia się dwóch lub więcej fal. Warto dodać, że przy produkcji cyferblatu Oris nie użył ani kropli kolorowego pigmentu. Efekt osiągnięto wyłącznie przez laserowe „udekorowanie” powierzchni w taki sposób, że rozszczepia światło na jego składniki, tworząc efekt tęczy, zmieniający się w zależności od kąta patrzenia. Lasera użyto również do dodania logo, napisów oraz indeksów, które ostatecznie sprawiają wrażenie trójwymiarowych i naniesionych na tarczę. Dopełnienie projektu stanowią stalowe wskazówki, dla większego kontrastu wypełnione w środku czarną substancją świecącą.
Po stronie Orisa za proces stworzenia cyferblatu odpowiedzialny był inżynier ds. rozwoju produktu Richard ‘Ipy’ Siegrist. Oto jak wyjaśnił proces: „Wszystko to zostało osiągnięte dzięki laserowej obróbce która zmienia tytanową tarczę zegarka w taki sposób, że fale świetlne, które są odbijane do oczu zawierają tylko określone spektrum światła widzialnego, a tym samym dają wrażenie koloru. Normalne światło zawiera wszystkie kolory widzialnego spektrum. Jeśli pewien zakres – na przykład dłuższe fale czerwone – ulega zniszczeniu, to tylko średnie zielone i krótsze niebieskie fale zostaną odbite. Jest to tworzenie kolorów przez dodawanie. Dodaliśmy również drugą warstwę, która rozdziela światło światło widzialne na jego składniki i tworzy mieniący się efekt tęczy. Efekt zależy od kąta patrzenia.”
Poza tym zegarek nie różni się od przywołanych na początku artykułu ProPilotów X sprzed roku. Ma zatem 39 mm kopertę z tytanu, bezel udekorowany w sposób przywodzący na myśl turbiny silników w samolotach, dokręcaną, nieco większą (jak na zegarek typu pilot przystało) koronkę oraz tytanową bransoletę.
Za napęd nowego ProPilota X posłużył kaliber 400, czyli zaprojektowany przez Orisa mechanizm z automatycznym naciągiem, 5-dniową rezerwą chodu i rozszerzoną do 10 lat gwarancją (po rejestracji zegarka na stronie producenta). Przy budowie werku wykorzystano elementy z krzemu, co przekłada się na podwyższoną odporność na działanie pól magnetycznych. Pracę kalibru 400 można oglądać przez szafirowe szkło dekla.
Oris ProPilot X Calibre 400 Laser nie jest objęty żadną limitacją, a cenę za jeden egzemplarz ustalono na 21 990 PLN.
Oris ProPilot X Calibre 400 Laser
Producent | Oris |
Nazwa modelu | ProPilot X Calibre 400 Laser |
Ref. | 400 7778 7150-07 7 20 01TLC |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Symbol mechanizmu | Calibre 400 |
Rezerwa chodu (h) | 120 |
Tarcza | tytanowa |
Koperta | tytanowa |
Średnica (mm) | 39 |
Wodoszczelność | 100m |
Pasek | bransoleta |