
Louis Erard & Alain Silberstein Le Triptyque [dostępność, cena]
Owocem współpracy między marką Louis Erard a uznanym designerem Alainem Silbersteinem jest seria trzech ciekawych stylistycznie zegarków, idealnie wpisujących się w koncepcję przystępnego luksusu i wyjątkowości.
Kiedy w roku 2019 Alain Silberstain po raz pierwszy zaprojektował zegarek dla Louisa Erarda, o marce z dnia na dzień zrobiło się głośno. Dotychczas zagubiony gdzieś w całym zalewie podobnie pozycjonowanej konkurencji, Erard nagle nagle stał się ciekawą propozycją, łączącą w sobie artystyczne elementy i bardzo atrakcyjny poziom cenowy. Taka zresztą koncepcja przyświeca obecnie zarządzającym marką, na czele z Manuelem Emchem. Od tamtej pory o firmie mówi się przy okazji każdego kolejnego projektu, oferującego dużo „zegarka w zegarku”. O marce Louis Erard pisaliśmy ostatnio przy okazji Excellence Email Grand Feu. Tym razem na tapet trafił ponownie Alain Silberstein.
Pracując nad kolekcją Le Triptyque Louis Erard dał Silberstainowi wolną rękę, na skalę rzadko spotykaną we współczesnym zegarmistrzostwie. W efekcie charyzmatyczny Francuz zaprojektował nie tylko charakterystyczne dla siebie, kolorowe tarcze (z nową, czerwoną, okrągłą wskazówką minutową) i ale nietuzinkowe koperty. Zrobiono je z tytanu (Grade 2 i 5) i wykończono polerowaniem oraz piaskowaniem. Niestandardowa konstrukcja obudowy w każdym z trzech modeli ma te same 40 mm średnicy, 47 mm lug-to-lug, dwa szafirowe szkła i zamocowany w uszach tekstylny pasek z wygodnym regulowanym zapięciem.

Najprostszy z trzech modeli – Le Semaine (z francuskiego: „Tydzień”) – w oryginalny sposób reinterpretuje klasyczny zegarek automatyczny z trzema wskazówkami, datą i dodatkowym wskazaniem dnia tygodnia. Szczególnie oryginalne jest to ostatnie, w którym tradycyjne nazwy dni zastąpiono emotikonami, wyrażającymi różne stany emocjonalne, od uśmiechu po smutek. Do tego dochodzi klasyczne już wskazanie daty oraz czasu. Le Semaine napędza automatyczna ETA 2836-2 z 38 h rezerwy chodu.

Drugi model serii to emblematyczna komplikacja Louisa Erarda – Regulator – bliska również sercu Silbersteina. Le Regulateur II klasycznie rozwiązuje tę historyczną komplikacje, rozkładając wskazanie czasu na małą sekundę na godz. 6, godziny na wysokości godz. 12 oraz centralne wskazanie minut. Tym razem zegarek napędza automatyczny kaliber od Sellity – SW 266-1 z 38 h rezerwy chodu.

Trylogię Louis Erard & Alain Silberstein dopełnia chronograf w typie monopusher. Można nim zmierzyć do 30 minut, a wskazanie umieszczono na małej, srebrnej tarczy na godz. 12. Do tego dochodzi centralne wskazanie czasu, pozbawione sekundnika. Chronograf to również mechanika od Sellity – kaliber SW500MPCa z 48 h rezerwy chodu i obsługą jednym przyciskiem, zintegrowanym w koronce.

Każdy model tercetu Louis Erard & Alain Silberstein powstanie w liczbie 178 egzemplarzy. 78 przeznaczonych zostanie do zestawu, w którym znajdą się wszystkie 3 zegarki plus elektroniczny token do weryfikacji oryginalności. Za zestaw zapłacić trzeba 11 111 CHF (~45 500 PLN). Pojedynczo Le Semain i Le Regulateur II kosztować będą 3 500 CHF (~14 500 PLN), zaś Le Chrono Monopoussoir 4 500 CHF (~18 500 PLN).

Louis Erard Louis Erard & Alain Silberstein Le Triptyque
Producent | Louis Erard |
Nazwa modelu | Louis Erard & Alain Silberstein Le Triptyque |
Mechanizm | z automatycznym naciągiem |
Tarcza | czarna |
Koperta | tytan |
Średnica (mm) | 40 |
Wodoszczelność | 100m |
Pasek | tekstylny |
Limitacja | 534 |