Do kolekcji niemieckiej manufaktury z Glashütte dołączają dwie nowe odsłony modeli z chronografem split-second oraz wskazaniem czasu we wszystkich strefach czasowych.

Do kolekcji niemieckiej manufaktury z Glashütte dołączają dwie nowe odsłony modeli z chronografem split-second oraz wskazaniem czasu we wszystkich strefach czasowych.
Do kolekcji manufaktury z Glashütte dołączył mocno limitowany model w kopercie z drogocennego kruszcu, zaopatrzony w nowy mechanizm z jedną z czterech wielkich komplikacji.
Pierwsza komplikacja dołącza do sportowej linii Antarctique marki Czapek. Chronograf z dwoma sekundnikami zaprojektowano w oryginalnym stylu, z dużą dozą transparentności.
Navitimer – chronograf z charakterystycznym suwakiem logarytmicznym, stworzony z myślą o pilotach – zapisał się w historii zegarmistrzostwa złotymi zgłoskami. Teraz do kolekcji dołączy wyjątkowy model ze skomplikowanym mechanizmem rattrapante.
Breitling to marka z automatu kojarząca się z komplikacją chronografu oraz jednym, historycznym modelem – Navitimerem. Oba te fakty połączono w nowym zegarku i wzbogacono o wielką komplikację.
Do pokazanego w lipcu, złotego modelu Portugieser Rattrapante „Boutique Milano” dołączyły dwa kolejne, tym razem w stalowej kopercie, dedykowane dwóm kolejnym butikom marki.
Przy okazji otwarcia trzeciego firmowego butiku we Włoszech, manufaktura z Schaffhausen przedstawiła model zegarka, który po latach wraca do kolekcji marki – chronograf z podwójnym sekundnikiem.
Grudzień to tradycyjnie miesiąc, w którym do prasy „przeciekają” informacje o modelach oficjalnie debiutujących na genewskim SIHH. Jednym z takich zegarków jest Luminor oznaczony numerem PAM00530.