Tissot Heritage 1973 Chronograph [dostępność, cena]

Tomasz Kiełtyka18.03.20192 min. czytania

Reedycja chronografu z lat 70. XX wieku ma podkreślić związki Tissota ze światem motoryzacji. To właśnie w 1973 roku producent z Le Locle po raz pierwszy oficjalnie zaangażował się w wyścigi samochodowe.

Co prawda zegarki Tissot, w których widać było inspirację światem motoryzacji już wcześniej opuszczały mury fabryki w Le Locle (np. model PR 516), ale dopiero w 1973 firma oficjalnie przypieczętowała związek z wyścigami, sponsorując Alpine w rajdzie Monte-Carlo. Model Alpine Berlinette zdobył w tym czasie mnóstwo tytułów – włącznie z Mistrzostwem Świata World Rally. Tissot wspierał później Team Renault Alpine w 24-godzinnym wyścigu Le Mans oraz ekipę Renault w F1. W latach 70. firma dotowała również szwajcarskiego kierowcę Lorisa Kessela, który po jakimś czasie założył firmę (sieć salonów samochodowych) zajmującą się także wyścigami oldtimerów i samochodów wyścigowych. W 2018 roku – kiedy stery przejął już syn Lorisa, Ronnie Kessel – Tissot został oficjalnym partnerem Kessel Classics (KC), do którego należy między innymi Tissot Formula 1. Czarno-biały samochód KC zwyciężył w 2016 roku wyścig klasyków Monaco Historic Grand Prix.

Tissot Heritage 1973 nawiązuje stylistycznie do modelu Navigator z 1973 roku. 43 mm koperta ma 14,8 mm grubości, charakterystyczny dla zegarków z lat 70. kształt beczki i powstała ze stali – częściowo szczotkowanej, częściowo polerowanej. Projekt uzupełniają lekko ząbkowane przyciski chronografu typu „grzybek” oraz koronka z wytłoczoną literą T.

Pod frontowym, szafirowym szkiełkiem, Tissot umieścił czarny, nachylony pod kątem ring ze skalą tachymetru, a następnie srebrzysto-białą tarczę z czarnymi tarczkami, czyli w układzie zwanym „panda”. Sekundowej, otaczającej cyferblat podziałce towarzyszą godzinowe indeksy, nadrukowane ze świecącej na zielono Super-LumiNovy. Substancję naniesiono również na centralne wskazówki (godzinową i minutową). Z kolei przy powiązanych ze stoperem wskazówkach (na liczniku 30-minutowym oraz 12-godzinnym) jak również na centralnym sekundniku sięgnięto po przełamujący monochromatyczną kompozycję kolor pomarańczowy. Szczególnie widać go na to ozdobionym trójkątnym grotem, wyrazistym sekundniku. Niestety firma zdecydowała się wykorzystać również wskazanie daty, której okienko „wciśnięto” pomiędzy godz. 4 a 5. W moim odczuciu to jedyny element zaburzający świetny projekt Tissota.

Mechanicznie nowego-starego Tissota napędzać będzie Valjoux 7753 z grawerowanym wahnikiem w kolorze złotym. Werk pracuje z częstotliwością 4Hz i gwarantuje autonomię chodu rzędu 46 godzin. Pracę mechanizmu można obserwować przez mineralne szkiełko dekla.

Tissot Heritage 1973 trafi do sprzedaży na skórzanym, „wyścigowym” pasku z czarnymi przeszyciami i dużymi perforacjami, odwołującymi się do kierownic montowanych niegdyś w sportowych samochodach. Limitowany do 1973 egzemplarzy zegarek powinien wylądować na sklepowych półkach już w maju, w cenie 8 600 PLN za sztukę.