Chopard L.U.C Grand Strike – z zaawansowanym mechanizmem wybijającym czas
Minutowa repetycja, Petite i Grande Sonnerie plus tourbillon, a przy tym bardzo czysty i głośny dźwięk. Modelem L.U.C Grand Strike marka Chopard świętuje 30-lecie swojej manufaktury. Zegarek zaprezentowano przy okazji Dubai Watch Week.
Prezentując wyrafinowane, zegarmistrzowskie dzieła, producenci często podają także informacje na temat procesu ich powstawania, a właściwie tego, jak długo ten proces trwał. Geneza powstania modelu L.U.C Grand Strike, czyli najbardziej skomplikowanego zegarka w historii firmy Chopard, sięga 2006 r. Wtedy odbyła się premiera L.U.C Strike One, zegarka z mechanizmem bicia, w którym marka pokazała, że potrafi zmierzyć się z wielkimi komplikacjami.
Można powiedzieć, że kolejne modele z serii L.U.C „przecierały szlak” wprowadzanym później rozwiązaniom technicznym. Na przykład L.U.C Quattro z czterema bębnami sprężyny rozwiązywał kwestię rezerwy chodu, z kolei L.U.C Full Strike i pokazany kilka lat później L.U.C Full Strike Saphire udowodniły, że można osiągnąć krystalicznie czysty dźwięk, stosując gongi zrobione z szafirowego szkła (w dodatku zintegrowane ze szkłem).

Doświadczenia zebrane przy tworzeniu tych zegarków zostały wykorzystane w nowym L.U.C Grand Strike, który łączy minutową repetycję z komplikacjami Petite Sonnerie i Grande Sonnerie (jest też tourbillon z małym sekundnikiem na godz. 6., ale my koncentrujemy się na mechanizmach bicia). Jak podaje Chopard, prace nad nim zajęły 11 000 godzin, z czego 2500 poświęcono wyłącznie na dopracowanie prototypu. I, co ważne, dla dziesięciu zastosowanych tu rozwiązań technicznych marka złożyła wnioski patentowe (pięć z nich opracowano w trakcie prac nad tym czasomierzem).
Dla przypomnienia krótkie wyjaśnienie, jaka jest różnica między różnymi typami mechanizmów bicia. Najprostszy jest ten, w którym wybijana jest tylko godzina (raz na godzinę usłyszymy pojedynczy dźwięk). Bardziej skomplikowane rozwiązanie to minutowa repetycja, która wybija czas na żądanie. Następnie mamy Petite Sonnerie, czyli automatyczne wybijanie aktualnej godziny o każdej pełnej godzinie, a później wybijanie tylko kwadransów. I ostatni, najbardziej prestiżowy i wymagający, Grande Sonnerie, który wybija pełny czas z godzinami i kwadransami.


Jak wygląda L.U.C Grand Strike? Jest opakowany w kopertę o średnicy 43 mm (wysokość 14,08 mm), zrobioną z pozyskiwanego w etyczny sposób, białego złota i zwieńczoną wąskim, nachylonym pierścieniem oraz żłobkowaną koronką. Na jego szkieletowej tarczy i od strony dekla widać części (jest ich 686), ręcznie nakręcanego kalibru LUC 08.03-L, misternie ozdobionego zgodnie z wymaganiami Pieczęci Genewskiej. Elementy mechanizmu bicia (młoteczki) są widoczne na godz. 8. i 10. Przełączanie między funkcjami Grande Sonnerie (G), Petite Sonnerie (P) lub wyłączenia (Silence – S) odbywa się za pomocą suwaka znajdującego się przy godz. 2. O tym, która z nich jest włączona informuje jedna z trzech liter G, P lub S, widoczna w małym oknie pod godz. 12.

Z kolei minutową repetycję uruchamia przycisk zintegrowany z koronką. Podobnie jak w modelu L.U.C Full Strike, w mechanizmie zastosowano dwa bębny sprężyny – jeden dla wskazań czasu (rezerwa chodu wynosi 70 godzin) i drugi dla mechanizmu bicia (12-godzinna dla Grande Sonnerie). Oba są nakręcane ręcznie za pomocą koronki (zmienia się tylko kierunek jej obrotu). Powodem, dla którego wybrano dwa, a nie cztery bębny sprężyny, z którymi wcześniej eksperymentowano, była ergonomia. Chodziło bowiem o zachowanie wymiarów, umożliwiających wygodne noszenie zegarka. Jak wspomniałam, zrobione z szafirowego szkła gongi, które są zintegrowane ze szkłem zegarka, zapewniają bardzo czysty i głośny dźwięk o wyjątkowej barwie.

Aby zagwarantować bezpieczne użytkowanie zegarka, L.U.C Grand Strike ma różne rodzaje zabezpieczeń, na przykład mechanizmu bicia nie można uruchomić wtedy, gdy koronka jest odciągnięta (i odwrotnie: koronki nie da się wyciągnąć podczas bicia). Poza tym, po wyczerpaniu rezerwy chodu mechanizmu bicia, funkcje bicia nie są uruchomiane (opatentowane rozwiązanie). Natomiast, aby zminimalizować potencjalne uszkodzenia gongów podczas ewentualnych wstrząsów, zmieniono moment bezwładności młoteczków (także opatentowane rozwiązanie).


I na koniec jeszcze kilka słów na temat wspomnianego powyżej mechanizmu. Nakręcany ręcznie kaliber LUC 08.03-L z jednominutowym tourbillonem pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć na godzinę (4 Hz) i ma rzadką w przypadku mechanizmów z tourbillonem funkcję zatrzymania sekundnika. Dokładność jego chodu potwierdza certyfikat chronometru wydany przez COSC.
Wyjątkowy L.U.C Grand Strike kosztuje 780 000 CHF (~3 535 000 PLN) i jest oferowany z dwoma paskami (szarym i granatowym), ręcznie uszytymi ze skóry aligatora.

Chopard L.U.C Grand Strike
| Producent | Chopard |
| Nazwa modelu | L.U.C Grand Strike |
| Mechanizm | manualny |
| Symbol mechanizmu | LUC 08.03-L |
| Rezerwa chodu (h) | 70 |
| Tarcza | szkieletowana |
| Koperta | białe złoto |
| Średnica (mm) | 43 |
| Wysokość (mm) | 14,08 |
| Pasek | skórzany |


