10 pytań do Henry’ego Cavilla
Brytyjski aktor, a od niedawna ambasador marki Longines, odpowiada na 10 szybkich pytań związanych z zegarkami, życiem i czasem.
Artykuł powstał we współpracy z marką Longines
Henry Cavill to aktor, który z powodzeniem wcielał się w rolę Supermana w produkcji “Człowiek ze stali”, wystąpił w „Mission: Impossible – Fallout” oraz zagrał jednego z głównych bohaterów w „The Man from U.N.C.L.E.”. Jego rosnąca popularność i nienaganny styl sprawiły, że w lutym tego roku został oficjalnie ambasadorem marki Longines.
Ostatnio Cavill zgodził się odpowiedzieć na serię krótkich pytań przygotowanych przez wąskie grono dziennikarzy – w tym redakcję CH24. Poniżej publikujemy zapis tej rozmowy.
Co przyciągnęło Cię do marki Longines i w jaki sposób firma odzwierciedla Twoje wartości?
Zegarki spod znaku uskrzydlonej klepsydry są nie tylko piękne i emanują klasyczną, dyskretną elegancją, z której marka słynie, ale również mają za sobą bogatą historię pionierstwa. Pamiętajmy, że Longines był w centrum wydarzeń i tworzył zegarki w czasach prawdziwej przygody, gdy podróżowanie po świecie wciąż było czymś z pogranicza legend i opowieści.
Lotnictwo i sport – taki jak wyścigi w Ascot – od zawsze były częścią DNA marki Longines. Czy są Ci bliskie?
Tak. Lotnictwo dawniej stanowiło przełomową metodę poznawania i odkrywania nieznanego. Sport natomiast bardzo mnie fascynuje – jako aktor muszę być w dobrej formie fizycznej, a ćwiczenia pozwalają mi zrozumieć, ile poświęcenia wymaga osiąganie najwyższego poziomu. To z kolei sprawia, że mam ogromny szacunek zarówno do sportowców, jak i do znaczenia precyzyjnego pomiaru czasu – nawet o ułamek sekundy!
Niedawno odwiedziłeś siedzibę marki Longines. Jak wrażenia? Czego miałeś okazję się tam nauczyć?
Tego, że historia marki Longines jest niesamowita – moglibyśmy o niej mówić cały dzień – ale równie imponujące jest rzemiosło. Może to zabrzmi banalnie, ale zobaczyć proces powstawania zegarka na własne oczy, czy też przeglądać dokładne archiwa zegarków, które pomagają w ich renowacji – nawet tych sprzed ponad 100 lat – to coś wyjątkowego. W zegarmistrzostwie panuje pewien spokój i cisza, będące wyrazem szacunku dla tej pracy.

Czy jest jakiś aspekt zegarmistrzostwa, który Cię fascynuje?
Historia zegarmistrzostwa i pomiaru czasu jest niezwykle bogata. Dziś traktujemy to jako coś oczywistego, ale kiedyś dokładność w odmierzaniu czasu decydowała o życiu i śmierci – zwłaszcza w nawigacji.
Twoja praca wymaga wielu podróży, często przez różne strefy czasowe. Jak trudno jest utrzymać codzienne życie, relacje z bliskimi, nawyki i rutynę, przemieszczając się z miejsca na miejsce?
Codzienne życie? Nie jestem pewien, czy jeszcze je pamiętam! A tak poważnie – to bywa trudne. Rutyna nie jest luksusem, na który mogę sobie pozwolić, ale podróżowanie do odległych miejsc i możliwość opowiadania historii na takim poziomie rekompensują wszystko.
Kampania z Twoim udziałem przedstawia nowoczesnego podróżnika przemierzającego miasta i kontynenty – gdzie na świecie czujesz się najlepiej i dlaczego?
W moim domu w Wielkiej Brytanii. To wyjątkowe miejsce, które przemawia do mojej duszy na wielu poziomach.

A jak się odcinasz od świata i znajdujesz czas dla siebie?
Uwielbiam gry komputerowe – pozwalają oderwać się od rzeczywistości, a przy okazji zanurzyć w opowieści. Z drugiej strony bardzo lubię spędzać czas na świeżym powietrzu i chłonąć piękno świata. Miejsce, w którym mieszkam, ma w sobie coś magicznego, co trudno opisać.
W czasach zdominowanych przez tempo i technologię, jakie ponadczasowe wartości według Ciebie warto zachować?
Uczciwość i ciężka praca.
Jaki był najważniejszy moment w Twoim życiu do tej pory?
Narodziny mojej córki i moment, gdy z całą rodziną osiedliliśmy się w naszym domu.
Gdybyś mógł zatrzymać czas: do jakiej epoki byś się cofnął?
Trudne pytanie, bo wszyscy na ogół mamy romantyczne wyobrażenia o przeszłości. Myślę, że postawiłbym na starożytną Grecję, Rzym albo Egipt – niesamowite czasy, które warto byłoby zobaczyć.


