Zegarek Roku 2016 – finałowa gala, laureaci, nagrody [dużo zdjęć]
Już po raz siódmy z sukcesem zakończyliśmy kolejną edycję „Zegarka Roku” CH24.PL. Tym razem finałowy wieczór należał do niezależnych zegarmistrzów z Holandii – braci Grönefeld.
Dwie rzeczy są dla nas pewne w okolicach końca października: finał „Zegarka Roku” i pogoda mająca niewiele wspólnego ze złotą, polską jesienią. Obie sprawdzają się z dokładnością najlepszego, szwajcarskiego zegarka i dokładnie tak było, gdy rankiem 20 października pierwsi zagraniczni goście lądowali na lotnisku Okęcie. Na szczęście o ich komfort i wygodę zadbał nasz tegoroczny partner – Porsche Inter Auto Polska, a nam pozostało skupić się na samym wydarzeniu, tradycyjnie już odbywającym się w Pałacu Sobańskich (przed którym stanęła zresztą pokazana premierowo w Polsce, nowa Panamera).
W eleganckiej, neorenesansowej willi z drugiej połowy XIX wieku odbyły się niemal wszystkie gale wieńczące konkurs Zegarek Roku, a Klub Polskiej Rady Biznesu został przy okazji naszym oficjalnym partnerem. Wszystkie dotychczasowe edycje organizowaliśmy przy współpracy z Klubem Miłośników Zegarów i Zegarków. Medialnie po raz drugi wspierał nas Esquire Polska, a o podniebienia gości zadbała restauracja Amber Room oraz marka Martell z niezastąpionym Dariuszem Fabrykiewiczem.
Z założenia finałowa gala konkursu „Zegarek Roku”, chyba najważniejsze tego typu branżowe wydarzenie w kalendarzu, ma być okazją do spotkania w luźnej i przyjaznej atmosferze. Nieodłączną częścią wieczoru jest jednak uhonorowanie laureatów i wręczenie im ręcznie wykonanych, wyjątkowych statuetek. Wyniki tegorocznej edycji ogłosiliśmy już na stronie www.zegarekroku.pl, a na gali nagrody otrzymali także zwycięzcy kategorii: Nagroda Specjalna Jury i Grand Prix.
Pierwsza z nich trafi niebawem w ręce człowieka, który powszechnie (i bardzo zasadnie) uznawany jest za jednego z geniuszy zegarkowego marketingu. Jean-Claude Biver, człowiek o charyzmie i energii godnej pozazdroszczenia, postawił na nogi praktycznie dogorywającego Blancpaina, założył zegarek Omega na rękę Jamesa Bonda, zbudował potęgę i popkulturowy wizerunek marki Hublot, by wreszcie stanąć za sterami działu zegarków grupy LVMH. Dziś Biver nadzoruje nie tylko wszystkie zegarmistrzowskie marki grupy, ale pełni również rolę CEO TAG Heuera. Prywatnie jest również pasjonatem zegarków, z kolekcją vintage Patków, której po trochu zazdrości mu pewnie każdy. O potężnym zbiorze win i własnej fermie w szwajcarskich Alpach, wytwarzającej znakomity ser, nawet nie wspominamy. Niestety laureata nie było z nami w Warszawie, nagroda trafiła więc w ręce Sebastiana Rusaka (Dyrektora Marketingu firmy Trufey, dystrybutora marki TAG Heuer w Polsce).
Główny laur „Zegarka Roku” CH24.PL – Grand Prix – wyłaniany jest spośród zwycięzców wszystkich 6 konkursowych kategorii. Triumfator otrzymuje nie tylko złota statuetkę, ale i tytuł „najlepszego z najlepszych”, czyli de facto tego właściwego „Zegarka Roku”. Rok 2016 doskonale wspominać będą holenderscy bracia Bart i Tim Grönefeldowie. W ich małym, rodzinnym atelier w Oldenzaal, powstają ręcznie robione czasomierze absolutnie najwyższej próby. Rocznie Bart i Tim wysyłają w świat ledwie około 45 sztuk, w tym tegoroczną nowość – 1941 Remontoire. Zegarek o w sumie prostym i eleganckim wyglądzie ma jeden z najpiękniejszych mechanizmów jakie widziałem, wykończony z pedantyczną dokładnością i wyposażony w komplikację wychwytu stałej siły.
Grönefeld 1941 Remontoire (w detalach opisany TUTAJ) – tak prezentuje się „Zegarek Roku 2016” CH24.PL.
Bracia Grönefeld, poza Grand Prix, zgarnęli także statuetkę w kategorii „Zegarek Klasyczny”. Nagroda za „Zegarek Sportowy” – dla Vacheron Constantin Overseas Chronograph – trafiła z kolei w ręce Sarah Schroeder (PR Manager Vacheron Constantin).
„Zegarek z Komplikacjami” to w tym roku wygrana A. Lange & Söhne i modelu Datograph Perpetual Tourbillon. Nagrodę odebrał Mark Stelzer, Senior PR Manager Lange. W kategorii „Innowacja w zegarmistrzostwie” nagrodę otrzymał model Octo Finissimo Minute Repeater od Bulgari – najcieńszy zegarek z repetycją minutową na świecie. Statuetka trafiła w ręce Pascala Brandta, PR & Events Senior Manager Watches w firmie Bulgari. Budżetowy „Zegarek Roku 2016” to Seiko PADI SRPA21. Nagrodę w imieniu japońskiej marki przyjął Patricio Testart, Marketing & Sales Manager. Tytułem „Zegarek Damski” a.d.2016 będzie przez kolejne 12 miesięcy posługiwał się dumnie Urwerk UR-106 Lotus. Z przyczyn losowych przedstawicielka marki nie dotarła do Warszawy, nagroda powędruje więc do Genewy.
Nie mniej istotną niż Grand Prix czy Nagroda Specjalna Jury jest kategoria „Wybór Internautów”, w której to Wy – nasi czytelnicy – wybieracie swojego zegarkowego faworyta. W tym roku otrzymaliśmy absolutnie rekordową liczbę ponad 8.000(!) głosów, ale wygrała marka, dla której to już trzeci triumf z rzędu. Longines mocno promował się w mediach społecznościowych, a gdy dodamy do tego popularność marki w naszym kraju i niewątpliwy urok prostego, stylowego modelu Heritage RailRoad – recepta na sukces gwarantowana. Nagrodę odebrał jak zwykle uradowany Leszek Pilch, Brand Manager Longines Polska.
Finałową galę tradycyjnie poprowadził Rafał Jemielita, a nagrody wręczali kolejno członkowie Jury tegorocznej edycji: Jan Lidmansky, Miguel Seabra, Frank Geelen, Dariusz Chlastawa, Jakub Filip Szymaniak, Tomasz Jakubas i wreszcie my sami – Tomasz Kiełtyka i Łukasz Doskocz. Ponad 100 zaproszonych i przybyłych na wieczór gości tylko utwierdza nas w przekonaniu, że idea i koncepcja „Zegarka Roku” świetnie wpasowała się w promocję i rozwój polskiego, ciągle skromnego rynku zegarkowego.
Wszystkim osobom i markom zaangażowanym pomyślne przeprowadzenie VII edycji „Zegarka Roku” serdecznie dziękujemy i już teraz zapraszamy na edycję nr VIII, w przyszłym roku.