Konstantin Chaykin Venus 

Magdalena Piekarska13.12.202513.12.20252 min. czytania

Elegancka koperta i wypukłe szkło eksponujące wizerunek rzymskiej bogini Wenus z rozwianymi włosami. Model Venus to luźna interpretacja słynnego obrazu Sandro Botticelliego.

Wśród szalonych zegarków tworzonych przez Konstantina Chaykina jest wiele oryginalnych postaci, a do najbardziej znanych prawdopodobnie należą Joker i cyklop zwany Pożeraczem Czasu. Jednak w tej fantastycznej menażerii, składającej się m.in. z minotaurów, arlekinów, Minionków itd., nie było jeszcze żadnej, wyrazistej postaci kobiecej. I oto „narodziła się”: niczym rzymska bogini Wenus ze słynnego, renesansowego obrazu Sandro Botticelliego, widoczna na tarczy, tytułowa Venus jest naga i ma rozwiane włosy.

Oficjalna premiera zegarka odbyła się 11 grudnia – tego dnia na aukcję charytatywną trafił też prototyp modelu Venus. Cały dochód z jego sprzedaży ma zasilić włoską organizację LILT Milano Monza Brianza, która zajmuje się profilaktyką raka piersi oraz wspieraniem kobiet zmagających się z tą chorobą. To wyjaśnia, dlaczego w modelu Venus tak ważną rolę odgrywają piersi.

Ale po kolei: zegarek pochodzi z limitowanej serii 99 sztuk i powstał we współpracy z firmą GMT Milano, która jest oficjalnym dystrybutorem marki Konstantin Chaykin we Włoszech. Elegancka, stalowa koperta modelu Venus ma średnicę 40 mm (wysokość 12,9 mm) i różni się od kopert innych zegarków z serii Wristmons. Przede wszystkim ma bardziej opływowy kształt, krótkie uszy oraz węższy, gładki pierścień i wypukłe, szafirowe szkło. Poza tym, do obsługi wskazań i nakręcania zegarka, służy tu tylko jedna koronka (większość modeli z linii Wristmon ma dwie koronki).

Dzięki temu koperta zyskała smuklejszy kształt, który bardziej pasuje do tytułowej bogini widocznej na tarczy. Jej atrybuty są ładnie wyeksponowane pod wypukłym, szafirowym szkłem: większą część miedziano-rudego cyferblatu zajmuje giloszowany wzór imitujący rozwiane włosy Wenus. W górnej części, na godz. 12., znajduje się okno ze wskazaniami faz Księżyca (powiększony dysk wykonuje pełny obrót w ciągu 29,5 dni). Na nim, po wewnętrznej stronie, została wydrukowana symboliczna twarz bogini, której bujny biust, tj. dwa obracające się dyski, wskazuje godziny i minuty. Mimo wyraźnie zaznaczonej sylwetki, cała postać wygląda dosyć subtelnie.

Natomiast jeżeli chodzi o rozwiązania techniczne, to model Venus nie różni się od innych zegarków z serii Wristmon. Za wskazania odpowiada tu, widoczny pod przezroczystym deklem, kaliber K.18-25 z automatycznym naciągiem i 68-godzinną rezerwą chodu, który powstał na bazie kalibru La Joux-Perret G200. Zgodnie z tradycją marki, dodany został do niego moduł Konstantina Chaykina, obsługujący specyficzne wskazania czasu (dlatego mechanizm jest wyższy niż bazowy LJP G200).

Model Venus kosztuje 20 000 CHF (~90 500 PLN) i jest oferowany z czarnym, skórzanym paskiem ozdobionym niebieskimi przeszyciami.