Komplikacja chronografu jest jedną z najbardziej tradycyjnych w mechanicznym zegarmistrzostwie, także w wymiarze estetycznym. Nowy Jaquet Droz pokazuje, że umiejętnie można ten kanon złamać, tworząc jednocześnie zegarek bardzo w charakterze marki.

Komplikacja chronografu jest jedną z najbardziej tradycyjnych w mechanicznym zegarmistrzostwie, także w wymiarze estetycznym. Nowy Jaquet Droz pokazuje, że umiejętnie można ten kanon złamać, tworząc jednocześnie zegarek bardzo w charakterze marki.
Komplikacja skaczącej niczym w zegarku kwarcowym sekundy ostatnimi czasy coraz mocniej wraca do łask mechanicznego zegarmistrzostwa. Swoją wersję, inspirowaną własną historią, pokazał Jaquet Droz.
Połączenie DNA marki i tradycyjnych zegarmistrzowskich elementów to nowa propozycja ekscentrycznej manufaktury, założonej stulecia temu przez Pierra Jaquet-Droza.
Wieloletni partner Only Watch – Jaquet Droz – przygotował na tegoroczną odsłonę aukcji model skupiający się na technice dekoracji określanej jako paillonné.
Po analogowym datowniku kolejna komplikacja dołączy do flagowego modelu manufaktury z La Chaux-de-Fonds. Tym razem będzie to skacząca sekunda.
Komplikacja wiecznego kalendarza ze wskazaniem aktualnej fazy księżyca doczekała się w zegarkach mechanicznych wielu interpretacji, ale mało która jest tak oryginalna, jak w wydaniu manufaktury Jaquet Droz.
Jaquet Droz postanowił połączyć jedną z najbardziej cenionych komplikacji – repetycję minutową – z mechanicznie animowanymi figurami, czyli tzw. automatonami. Otrzymany w ten sposób czasomierz to bez wątpienia wyjątkowe dzieło sztuki zegarmistrzowskiej.
Tegoroczne BaselWorld przyniosło nową odsłonę kultowego modelu Grande Seconde manufaktury Jaquet Droz. Po raz pierwszy w historii linii czasomierz otrzymał stalową kopertę i datownik w formie analogowej tarczy.
Nowy zegarek JD to mariaż nowoczesnej technologii i eleganckiego designu. Połączenie złota i czerni jest w tym wypadku wyjątkowo udane.