Hands-On Dennison ALD Dual Time – funkcjonalność w stylu retro

Łukasz Doskocz9.09.20259.09.20253 min. czytania

Drugi w kolekcji młodej marki Dennison zegarek wprowadza do obłej koperty komplikację wskazania czasu w drugiej strefie – rozwiązaną oryginalnie i podkreśloną kolorowymi tarczami z naturalnych kamieni.

Dennison zadebiutował na rynku zegarkowym zaledwie rok temu i niemal z marszu zaskarbił sobie sympatię kolekcjonerów. Jak to zrobił? Odpowiedź wydaje się banalnie prosta i sprowadza do trywialnego faktu, że zegarki kupuje się i kocha oczami. Marka, która w historii zegarmistrzostwa zapisała się głównie jako producent kopert, powróciła wsparta oryginalnym designem Emmanuela Gueita, człowieka odpowiedzialnego m.in. za projekt legendarnego modelu Royal Oak Offshore od Audemars Piguet.   

Dla Dennisona Gueit zaprojektował zegarek mocno inspirowany vintage i odwołujący się do nietuzinkowych form lat 70. zeszłego wieku. Obła, poduszeczkowata koperta o kształcie przypominającym stare odbiorniki telewizyjne, zestawiona została z tarczami z naturalnych kamieni – minimalistycznymi i wyposażonymi li tylko w parę stylizowanych, eleganckich wskazówek. Do kompletu dodano kwarcowy mechanizm, co nie tylko odchudziło i tak małą kopertę, ale odchudziło również cenę. Całość okazała się strzałem w dziesiątkę, umiejętnie podsycającym nostalgiczne gusta wielu kolekcjonerów.

ALD Dual Time

Drugi w kolekcji marki model – ALD Dual Time – w elegancki i całkiem przyznać trzeba przyjemny dla oka sposób rozwiązuje komplikację wskazania czasu w dwóch strefach. Zamiast klasycznych rozwiązań z dodatkowym bezelem czy wskazówką, Dennison postawił na dwa osobne wskazania czasu (godziny i minuty) z dedykowanymi im, niezależnymi koronkami. W ten genialny w swojej prostocie sposób stworzono zegarki tyleż użyteczne co eleganckie i intrygujące. Zachowano przy tym minimalizm oryginalnego projektu.

Dennison ALD Dual Time ma więc poduszeczkowatą, smukłą kopertę ze zintegrowanymi uszami, pełnym deklem, dwiema koronkami po obu stronach i zamocowanym jakby bezpośrednio do obudowy paskiem ze skóry, zapinanym na tradycyjną klamerkę.  

Całość urosła nieco i mierzy teraz 37 x 35,6 mm plus 6,1 mm grubości. Wybrać można wersję w stali albo w stali pokrytej żółtozłotym PVD. Front koperty zamyka szafirowe szkło, pod którym Dennison montuje tarcze z naturalnych kamieni.

Kolekcję ALD Dual Time tworzą zegarki dostępne w dwóch opcjach. Jedna to tarcza podzielona na pół dwoma różnymi kamieniami, oddzielającymi wskazania dwóch stref czasowych. Projektanci zdecydowali się na kombinacje Tiger Eye x Marble oraz Bloodstone x Lapis Lazuli – obie w wersjach stalowej i z PVD.

Wariant drugi to tarcze z jednego kamienia, z wyciętą po prawej stronie kompozycji tarczką drugiej strefy, ozdobioną szlifem słonecznym. Tym razem wybrać można opcje Aventurine, Tiger Eye, Lapis Lazuli albo Malachite.

W każdym zegarku tyka kwarcowy mechanizm Ronda, napędzający wspomniane już dwa zestawy stylizowanych wskazówek, kolorem odpowiadających kopercie. Na tarczy próżno szukać jakichkolwiek podziałek czy skali, zatem odczytywanie czasu może być nieco utrudnione – choć w Dennisonach zdecydowanie nie o precyzyjny chronometraż chodzi.   

Dostępność i cena

Dennison ALD Dual Time, tak jak poprzedni model, zapewne mocno połechce gusta klientów lubujących się w eleganckiej, minimalistycznej stylistyce z mocnym akcentem vintage. To zdecydowanie zegarki z charakterem i masą uroku, które jednocześnie nie zrujnują portfela. W każdej z opcji Dennison wycenia egzemplarz modelu ALD Dual Time na 3 281 PLN plus niezbędne podatki. Dodatkowo na swojej stronie firma oferuje zestaw opcjonalnych pasków.